Niecodzienne sceny podczas meczu. Bramkarz boleśnie zakpił z rywala. Szybko dopadła go karma [WIDEO]

W meczu pomiędzy Guiseley a Stafford Rangers doszło do zabawnej sytuacji. Bramkarz tej drugiej ekipy zakpił z nieudanego strzału rywala, sarkastycznie rzucając się na murawę. Gdy Guiseley strzeliło gola z rzutu karnego, jeden z piłkarzy nie pozostał dłużny golkiperowi za wcześniejsze zachowanie.

W sobotę o godzinie 16:00 Guiseley podejmowało u siebie Stafford Rangers w 32. kolejce Northern Premier League (siódmy poziom rozgrywkowy w Anglii). Po pierwszej połowie utrzymywał się bezbramkowy remis. Druga część tego meczu była już dużo bardziej emocjonująca. 

Zobacz wideo Wisła Kraków chce awansu. Błaszczykowski zgłasza gotowość

Zakpił z bramkarza po wpuszczonym golu w niższych ligach w Anglii 

W trakcie bramkarz Stafford Rangers sarkastycznie rzucił się na murawę, kpiąc w ten sposób z nieudanego strzału rywala. Niedługo później dopadła go karma. W 65. minucie Guiseley otrzymało rzut karny. Do wykonania "jedenastki" podszedł Courtney Meppen-Walters i pewnie wpakował piłkę do siatki. Jeden z jego kolegów z drużyny nie pozostał dłużny bramkarzowi za wcześniejsze kpiny i tak jak on, wykonał sarkastyczną robinsonadę. 

W końcówce spotkania Guiseley zdobyło kolejne bramki. Najpierw w 85. minucie do siatki trafił Adam Haw, a cztery minuty później dokonał tego Jameel Ible. Ostatecznie gospodarze wygrali to spotkanie 4:0.

Dzięki temu zwycięstwu awansowali na ósme miejsce w tabeli. Do tej pory uzbierali 46 punktów, o trzy mniej niż Bamber Bridge, które znajduje się na pozycji gwarantującej grę w play-offach o awans do wyższej ligi. Guiseley ma jednak jedno spotkanie rozegrane więcej. Stafford Rangers z kolei plasuje się na 13. miejscu z dorobkiem 37 punktów. 

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Mimo że Guiseley gra na siódmym poziomie ligowym, to już drugi raz w ostatnim czasie, gdy media poruszają temat tej drużyny. W listopadzie ubiegłego roku podczas meczu 1/64 finału FA Trophy (puchar, w którym biorą udział głównie półzawodowe zespoły) przeciwko Warrington Town, jeden z kibiców Guiseley oddał mocz do butelki bramkarza rywali. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.