Pique odsłonił kulisy związku. Rozbrajająca szczerość. "Jestem marionetką"

Gerard Pique coraz chętniej opowiada o związku z Clarą Chią. Podczas niedawnego streamu King's League były piłkarz FC Barcelony zdradził, jaki wpływ na jego ubiór ma obecna partnerka. - Jestem tylko marionetką - powiedział.

W ostatnich miesiącach o Gerardzie Pique było głośno nie tylko z racji zakończenia przez niego kariery piłkarskiej. Równie szerokim echem odbiło się jego rozstanie z Shakirą, która nagrała nawet piosenkę, gdzie mocno skrytykowała zachowanie zawodnika. Ten nie pozostawał dłużny i na różne sposoby odpowiadał byłej partnerce.

Zobacz wideo Zakopane upada. Szokujące ceny, stragan na straganie

Szczere wyznanie Gerarda Pique. "Dziewczyna kupuje mi ubrania"

Od pewnego czasu Hiszpan publicznie chwali się związkiem z 23-letnią Clarą Chią. Para coraz chętniej publikuje wspólne zdjęcia w mediach społecznościowych, razem chodzi na imprezy, a także publicznie opowiada o swojej relacji.

W ostatni piątek Pique gościł na streamie organizowanym przez King's League, federację rozgrywek piłkarskich, której jest prezesem. Przyszedł ubrany w workowaty strój w kolorze ecru, który wzbudził zainteresowanie innych obecnych. - Moda z USA - rzucił Ibai Llanos, jeden z najpopularniejszych hiszpańskich streamerów. Po chwili zapytał Pique o jego upodobania co do ubioru. - Z ciekawości, jesteś na bieżąco z modą? Przeglądasz magazyny modowe, aby być na czasie? - zapytał. Odpowiedź piłkarza była rozbrajająca. - Nie, prawda jest taka, że chodzę z dziewczyną do sklepu i to ona kupuje mi ubrania. Jestem marionetką - odparł.

W ostatnim czasie głośno było o innej sytuacji z udziałem Pique oraz jego dziewczyny. Niedawno podczas spaceru natknęli się na przedstawicieli mediów, którzy chcieli zadać im pytania. Kobieta nie chciała rozmawiać i próbowała schować twarz za plecami Pique. Przez to nie zauważyła, że na jej drodze stoi baner reklamowy i z dużym impetem w niego uderzyła. Sytuacja wyglądała groźnie, ale para tylko się tego śmiała.

Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.