Piłkarz walczy o życie w szpitalu. Przeżył śmierć kliniczną na boisku

Wstrząsające informacje dochodzą do nas z Ukrainy. 28-letni piłkarz Zorii Ługańsk Ołeh Danczenko doznał zawału serca. Obrońca trzykrotnie tracił puls i przeżył śmierć kliniczną. Na szczęście udało się go uratować i został przetransportowany do szpitala. Teraz walczy o życie.

Ołeh Danczenko jest ukraińskim obrońcą, który gra w Zorii Ługańsk. Został wypożyczony do tego klubu w styczniu zeszłego roku z AEK-u Ateny. W bieżącym sezonie rozegrał 17 meczów, w których zaliczył dwie asysty. Latem polscy kibice mogli oglądać go w akcji w Arenie Lublin, ponieważ Zoria rozgrywała tam domowe mecze w eliminacjach do Ligi Konferencji

Zobacz wideo Efekt nowej miotły nie pomógł Skrze Bełchatów. Spotkanie skomentował trener Ślepska Malow Suwałki, Dominik Kwapisiewicz

Ołeh Danczenko doznał zawału serca

Zoria Ługańsk przebywa obecnie w Turcji na obozie przygotowawczym. Dziennikarz Michajło Spiwakowski przekazał niepokojące wieści w sprawie Danczenki. Poinformował, że obrońca upadł na treningu, a jego serce zatrzymało się aż trzykrotnie. Na szczęście w okolicy odbywała się konferencja Austriackiego Związku Piłki Nożnej, w której uczestniczyli lekarze. Mieli ze sobą defibrylator i reanimowali piłkarza. Spiwakowski dodał również, że Danczenko przeżył śmierć kliniczną, czy stan zaniku widocznych oznak życia organizmu, takich jak bicie serca, akcja oddechowa czy krążenie krwi. Od śmierci biologicznej różni się nieprzerwaną aktywnością mózgu. 

Grecki portal Sport.fm doniósł, że Ukrainiec został przewieziony do szpitala, gdzie przebywa na oddziale intensywnej terapii. Obecnie media nie przekazały dalszych informacji na temat jego stanu zdrowia. Na wieści o Danczence zareagował jego były klub Szachtar Donieck, w którym grał w latach 2016-2019. "Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia Olegowi Danczence. Bądź silny, jesteśmy z tobą" - czytamy na Twitterze. Wiadomość w podobnym tonie przekazał również AEK Ateny. "Wszyscy jesteśmy z tobą" - napisano. 

W styczniu zeszłego roku Danczenko przeżył rodzinną tragedię, kiedy stracił żonę w wypadku samochodowym pod Odessą. Wiktoria Danczenko jechała mercedesem autostradą łączącą Kijów z Odessą i zderzyła się z innym samochodem. 

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.