Obrzydliwe sceny. Ronaldo tworzył historię, a tysiące robaków atakowały kibiców [WIDEO]

Cristiano Ronaldo w czwartkowym meczu Al-Nassr dał rewelacyjny popis, strzelając cztery bramki. Spotkanie miało też nieproszonych aktorów drugoplanowych. W pewnym momencie trybuny opanowała... chmara szarańczy.

Cristiano Ronaldo z początkiem roku został zawodnikiem saudyjskiego Al-Nassr. Choć początkowo Portugalczyk nie prezentował się z najlepszej strony, w czwartkowym meczu z Al Wehdą dał istny popis. Napastnik strzelił cztery bramki i zapewnił drużynie zwycięstwo 4:0, łamiąc kolejną magiczną granicę w karierze.

Zobacz wideo Tak ma wyglądać sztab Santosa w Polsce. PZPN ujawnia szczegóły

Nietypowe obrazki podczas meczu Ronaldo. "Nawet szarańcza nie mogła przegapić"

Ronaldo, strzelając pierwszą czwartkową bramkę, zanotował 500 ligowe trafienie w karierze. Obecnie ma więc na koncie 503 gole. Dodatkowo popisał się już 61. tak-trickiem w karierze, co jest najlepszym wynikiem w historii. Sam zawodnik nie krył ogromnej radości. - To niesamowite uczucie, kiedy mogłem zdobyć 4 gole i osiągnąć 500 gola w lidze w bardzo przekonującym meczu - napisał na Instagramie

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Mecz z Al Wehdą, oprócz świetnego występu Portugalczyka, zawierał również mniej przyjemne obrazki. W trakcie meczu na trybuny wpadła chmara szarańczy, która opanowała widownię. Z czasem szkodniki zaczęły również wchodzić na kibiców, dla których najwyraźniej nie stanowiło to problemu. Fani w dalszym ciągu bacznie obserwowali poczynania Ronaldo. Szokujące obrazki z meczu Al-Nassr wywołały falę komentarzy w mediach społecznościowych. - Nawet szarańcza nie mogła przegapić oglądania Ronaldo tworzącego historię - brzmiał jeden z nich. 

Wyczyn Ronaldo nie uszedł uwadze światowych mediów. - Były napastnik Realu Madryt nie miał litości. Przed przerwą strzelił dwa gole, po których kibice płonęli, a w drugiej połowie pozostały mu jeszcze dwa gole. Wydaje się, że w Arabii Saudyjskiej pobije wszelkie rekordy strzeleckie - napisali dziennikarze hiszpańskiego dziennika "Marca".

Al-Nassr po 16. rozegranych meczach jest liderem ligi saudyjskiej z dorobkiem 37 punktów. Tyle samo punktów zgromadziły pozostałe drużyny z podium, Al-Ittihad FC i Al Shabab Grzegorza Krychowiaka, które ustępują liderom przez gorszy bilans bramkowy.

Więcej o:
Copyright © Agora SA