"Cris wszechmogący". Światowe media reagują na wyczyn Cristiano Ronaldo

- Saudyjski futbol czekał na ten moment - takie i inne komentarze pojawiają się w światowych mediach po fantastycznym meczu Cristiano Ronaldo w barwach Al-Nassr. Portugalczyk po niemrawym początku strzelił cztery gole przeciwko Al-Wehdzie i pokonał magiczną granicę 500 goli w rozgrywkach ligowych.

Cristiano Ronaldo w końcu w Arabii Saudyjskiej zanotował występ na miarę swoich możliwości. W czwartek jego Al-Nassr pokonało na wyjeździe Al-Wehdę 4:0, a wszystkie trafienia należały do genialnego 38-latka. Jego wyczyn skomentowały media na całym świecie.

Zobacz wideo Najważniejsze postanowienie sądu ws. Lewandowski - Kucharski

Fantastyczny występ Cristiano Ronaldo. "Otworzył ketchup"

Portugalski "Record" porównał dotychczasowe występy Ronaldo do otwarcia ketchupu, gdy najpierw nie chce lecieć, a po mocniejszym przyciśnięciu wyleci go za dużo. Podobnie było z Ronaldo. W poprzednich meczach dla Al-Nassr był w stanie zdobyć raptem jedną bramkę. W czwartek się odblokował i od razu strzelił ich 4. - Portugalczyk zdobył bramkę lewą nogą, prawą nogą, z rzutu karnego i do pełni szczęścia zabrakło główki. Idealny dzień - podsumował dziennik.

"Cris wszechmogący" - takim tytułem swój artykuł opatrzył angielski tabloid "The Sun". Gazeta z podziwem oceniła wyczyn Portugalczyka, zaznaczając, że bramka na 1:0 była jego 500. golem w rozgrywkach ligowych. Jednocześnie nie mogło zabraknąć pewnej złośliwości. Zacytowano bowiem jednego z fanów na Twitterze: "Patrzcie, tak świętuje trafienie w słabej lidze, jakby strzelił gola w finale mistrzostw świata".

Na przekroczenie granicy 500 bramek szczególną uwagę zwróciło także "The Mirror". - Czterobramkowa zdobycz w Al-Nassr stawia go w elitarnym towarzystwie. Jego łączny dorobek 503 oznacza, że na liście strzelców wszech czasów ligowych jest już tylko za Pelem (604), Romario (544), Josefem Bicanem (518) i Ferencem Puskasem (514) - odnotował.

Hiszpańska "Marca" zauważyła, że po słabych początkach Ronaldo w końcu zaczął spełniać pokładane w nim oczekiwania. - Były napastnik Realu Madryt nie miał litości. Przed przerwą strzelił dwa gole, po których kibice płonęli, a w drugiej połowie pozostały mu jeszcze dwa gole - napisali Hiszpanie i już wybiegli w daleką przyszłość. - Wydaje się, że w Arabii Saudyjskiej pobije wszelkie rekordy strzeleckie - dodali.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

Włoskie "Corriere dalla Serra" już obwołało Ronaldo "Cristianem z Arabii" - Saudyjski futbol czekał na ten moment od pierwszego dnia lądowania portugalskiej gwiazdy. Ronaldo nie tylko objął ze swoim klubem prowadzenie w Saudi Pro League, lecz także w trakcie tej jednej nocy ustanowił nowy rekord: ponad 500 goli w różnych ligach - zachwycali się włosi.

Więcej o: