Najbliższe dni mogą być kluczowe dla przyszłości Carlo Ancelottiego. Szkoleniowiec Realu Madryt stracił zaufanie władz klubu po serii słabszych występów drużyny i jego posada wisi na włosku. Miał nawet otrzymać ultimatum, że w przypadku braku zwycięstwa w Klubowych Mistrzostwach Świata pożegna się ze stanowiskiem. Ancelotti nie powinien mieć jednak problemów ze znalezieniem nowej pracy, ponieważ o jego względy zabiegają już działacze brazylijskiej federacji. Okazuje się, że władze "Królewskich" również mają już przygotowanego następcę w miejsce Włocha.
Jak podaje "Relevo", Hiszpanie są gotowi, aby powierzyć funkcję szkoleniowca pierwszej drużyny Raulowi. Dla 45-latka bycie trenerem "Królewskich" jest wręcz przeznaczeniem. Jego nazwisko pojawiało się już w momencie, gdy z Santiago Bernabeu odszedł Zinedine Zidane. Wówczas uważano jednak, że Raul nie jest jeszcze gotowy, by kierować pierwszym zespołem. Stanowisko władz klubu zmieniło się w ostatnich miesiącach. Hiszpan kapitalnie radzi sobie w zespole Castilli, który po 22. kolejkach jest na 2. miejscu w tabeli ligowej (trzeci poziom rozgrywkowy) i celuje w awans na zaplecze La Liga.
Nie tak dawno Raul miał otrzymać oferty m.in. z Leeds United, czy Eintrachtu Frankfurt, jednak priorytetem jest dla niego objęcie funkcji szkoleniowca Realu, kiedy Ancelotti pożegna się ze stanowiskiem. Pytanie, czy stanie się to w najbliższym czasie, czy dopiero po wygaśnięciu umowy 63-latka w czerwcu 2024 roku.
Raul Gonzalez jest absolutnie jedną z największych, jeśli nie największą legendą Realu Madryt. Zaskarbił sobie miłość kibiców jako wychowanek klubu (choć treningi zaczynał w szkółce Atletico Madryt). Dla "Królewskich" rozegrał 741 meczów, strzelił 323 gole i zdobył liczne trofea. Był członkiem i kapitanem legendarnej ekipy "Galacticos". Dopiero Cristiano Ronaldo i Karim Benzema przebili go w klasyfikacji najlepszych strzelców klubu. Trzeba jednak zaznaczyć, że za czasów Raula rozgrywano mniej meczów.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Real Madryt zmierzy się w finale Klubowych Mistrzostw Świata z zespołem Al-Hilal. Zwycięzcy Azjatyckiej Ligi Mistrzów z 2021 roku sensacyjnie pokonali w półfinale Flamengo 3:2 i awansowali do pierwszego finału w historii klubu. "Królewscy" muszą być dodatkowo skoncentrowani w starciu z Saudyjczykami, ponieważ ich rywale będą grać o gigantyczną premię. Finałowe spotkanie odbędzie się w sobotę, 11 lutego o godzinie 20.