We wtorek, 24 stycznia Fernando Santos został oficjalnie zaprezentowany jako nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Dwa dni temu Portugalczyk wylądował na Lotnisku Chopina w towarzystwie Joao Carlosa Costy, Ricardo Santosa i trenera bramkarzy Fernando Justino, którzy będą jego asystentami. W sztabie znajdzie się również polski akcent.
Najpoważniejszymi kandydatami do zasilenia sztabu reprezentacji są Łukasz Piszczek i Tomasz Kaczmarek, z którymi Santos odbył już pierwsze rozmowy. Jeszcze przed ogłoszeniem nazwiska nowego selekcjonera mówiono o tym, że PZPN będzie chciał stworzyć stanowisko dyrektora sportowego. Jednym z kandydatów do pełnienia tej funkcji miał być Grzegorz Mielcarski, który wcześniej pracował z byłym selekcjonerem Portugalii w AEK-u Ateny i FC Porto. - Kiedyś już miałem być dyrektorem reprezentacji, a później nie chciano, żebym dołączył w tej roli za trenera Brzęczka - mówił sam zainteresowany w rozmowie z Weszło.com.
Media na tym stanowisku obstawiają również Radosława Michalskiego, który w programie "Hejt Park" nawiązał do kandydatury Mielcarskiego. - Grzegorz Mielcarski raczej nie będzie w sztabie Fernando Santosa. Oczekiwał większych kompetencji niż prezes chciał mu dać - powiedział w programie Kanału Sportowego.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Na komentarz nie trzeba było długo czekać. Zdaniem Tomasza Ćwiąkały do żadnych rozmów jeszcze nie doszło. - A propos wywiadu R. Michalskiego w KS. Nie jest prawdą, że Grzegorz Mielcarski przedstawił warunki nie do spełnienia przez PZPN, ponieważ nie było do tej pory rozmowy na taki temat. Ktoś chyba próbuje majstrować przy tym temacie - napisał na Twitterze dziennikarz Canal+ Sport.
Fernando Santos jest już w Polsce, gdzie przygotowuje się do skompletowania sztabu i kadry na mecze eliminacji Euro 2024. Pierwszym rywalem Biało-Czerwonych będą Czechy, z którymi zmierzą się w Pradze. 27 marca odbędzie się kolejny mecz z Albanią. Nie wiadomo jednak jeszcze, gdzie zostanie on rozegrany. Na Stadion Narodowy nie ma co liczyć, a najbardziej prawdopodobną opcją pozostaje obiekt w Gdańsku. PZPN miał już w tej sprawie osiągnąć porozumienie. Sprawa powinna wyjaśnić się w najbliższych dniach. Tego samego dotyczy kwestia sztabu selekcjonera reprezentacji Polski.