Jasper Cillessen piłkarską karierę rozpoczynał w młodzieżowych zespołach NEC Nijmegen, skąd przeniósł się do Ajaxu Amsterdam. Później reprezentował FC Barcelonę i Valencię, by znów powrócić do Nijmegen. Ponadto rozegrał aż 63 spotkania w reprezentacji Holandii, w której przez kilka lat pełnił funkcję podstawowego bramkarza. Okazuje się, że 33-latek w ostatnich latach zdecydowanie zaniedbał sprawy rodzinne.
Maria Moran to dziennikarka sportowa, która była żoną bramkarza Jaspera Cillessena. Kiedy para spodziewała się dziecka, Holender porzucił kobietę i w mediach społecznościowych pokazywał zdjęcia z nową partnerką. Najwidoczniej Holender nie przejął się narodzinami dziecka, ponieważ była żona oskarża go o porzucenie pociechy. Sprawa stała się medialna, po tym, jak za pośrednictwem prawnika kobieta poinformowała o niedawnym zachowaniu byłego męża.
Cillessen miał porzucić córkę w szpitalu, kiedy dowiedział się, że będzie musiał zapłacić 1200 euro za hospitalizację. Była partnerka przekonuje, że zawodnik podczas kariery zarobił około 40 milionów euro, ale nie interesuje się ich wspólnym dzieckiem. Sytuacja ciągnie się od miesięcy, a piłkarz ma dopuszczać się zaniedbania i nie ponosi kosztów opieki nad córką. Za leczenie zapłaciła ostatecznie 90-letnia babcia dziewczynki, która przeznaczył na to swoje oszczędności.
Po konsultacji z prawnikami Maria Moran miała złożyć do sądu pozew wobec byłego męża. Nie chodzi tylko o porzucenie dziecka, ale również "nieodpowiednie komentarze Jaspera Cillessena wobec byłej żony".
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Obecnie Jasper Cillessen pozostaje piłkarzem NEC Nijmegen. W tym sezonie rozegrał 19 meczów ligowych, w których cztery razy zachował czyste konto. Jego drużyna zajmuje 10. miejsce w tabeli Eredivisie i po 20 meczach ma na koncie 23 punkty.