Pod koniec grudnia Cristiano Ronaldo podpisał kontrakt z arabskim Al-Nassr. Przejście Portugalczyka do Arabii Saudyjskiej to pod wieloma względami hit minionego oknienka transferowego. 38-latek rozbił bank i będzie zarabiał około 200 milionów dolarów rocznie. Zyska nie tylko on, ale i sama liga. Saudyjczycy chcą, by ich rozgrywki były coraz bardziej atrakcyjne i już myślą o sprowadzeniu kolejnych gwiazd. Następnym zawodnikiem, który może dołączyć na Półwyspie Arabskim do Ronaldo i również zarabiać niemałe pieniądze, jest David Silva.
Hiszpańskie media donoszą, że były reprezentant Hiszpanii może trafić do ligi arabskiej w letnim oknie transferowym. Kontrakt Silvy z Realem Sociedad wygasa 30 czerwca i na ten moment nie wiadomo, czy zostanie przedłużony. Według dziennikarzy "Mundo Deportivo" 37-latek ma zdecydować za kilka miesięcy, co dalej z jego karierą. Ma brać pod uwagę kilka scenariuszy m.in. zakończenie kariery albo zostanie w Sociedad. Ma także opcję przejścia do ligi arabskiej.
Jedną z osób, która ma przekonywać Silvę do przeprowadzki do Arabii Saudyjskiej jest Garry Cook, były dyrektor wykonawczy Manchesteru City. Cook sprowadził w 2010 roku Hiszpana do Manchesteru, a teraz widziałby go w lidze arabskiej, której jest prezesem i dyrektorem generalnym od początku 2023 roku.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
Na ten moment nie wiadomo, który klub złożył ofertę Davidovi Silvie. Wiadomo, że Real Sociedad bardzo chciałby, aby 37-latek został w drużynie na kolejny sezon. Według "Mundo Deportivo" sam zawodnik dobrze czuje się w zespole, o czym miał powiedzieć włodarzom klubu z Kraju Basków.
Silva wystąpił w tym sezonie w 20 spotkaniach i zdobył 2 gole oraz zanotował 4 asysty. Real Sociedad zajmuje obecnie 3. miejsce w La Liga.