W miniony weekend odbyło się sześć spotkań 23. kolejki tureckiej Super Lig. Pozostałe trzy mecze zaplanowano na 6 stycznia. Już teraz wiadomo, że nie zostaną one rozegrane. Powodem jest kataklizm, który nawiedził Turcję w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Trzęsienie ziemi w Turcji. Minister sportu zawiesza wszystkie rozgrywki w kraju
Do trzęsienia ziemi doszło o godz. 4:17 czasu lokalnego, czyli 2:17 w Polsce. Trwało ono ponad minutę, a jego epicentrum znajdowało się około 30 km od dwumilionowego miasta Gaziantep. Siłę wstrząsów oszacowano na 7,8 stopni w skali Richtera. 15 minut po pierwszym kataklizmie nastąpił kolejny - tym razem o mniejszej magnitudzie - 6,8. Runęło kilkadziesiąt budynków, a wiele ofiar znajduje się pod gruzami. Według ostatnich doniesień zginęło 912 osób w Turcji i 350 w sąsiedniej Syrii, do której też dotarło trzęsienie.
)
W tej sytuacji nie uda się rozegrać ostatnich spotkań 23. kolejki ligi tureckiej. Minister sportu poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych o zawieszeniu wszystkich rozgrywek w kraju, nie tylko piłki nożnej.
"Wszystkie zawody sportowe, które zaplanowano na najbliższe dni w naszym państwie, zostaną zawieszone - i to do odwołania. Wszystkie jednostki są w pogotowiu pod koordynacją AFAD. Pragnę złożyć najszczersze kondolencje rodzinom ofiar i kieruję słowa wsparcia dla całego ukochanego narodu" - napisał na Twitterze minister Sportu Mehmet Kasapoglu.
Jak na razie na szczycie tabeli Super Lig znajduje się Galatasaray. Ma dziewięć punktów przewagi nad Fenerbahce i 14 nad trzecim Istanbulem Basaksehir. W obliczu kataklizmu nie wiadomo, kiedy tureckie rozgrywki zostaną wznowione.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl.
)
Sytuacja jest dramatyczna. Zanotowano aż 40 wstrząsów wtórnych, a część sejsmologów mówi, że mogło to być największe trzęsienie ziemi w historii Turcji. Władze państwa wprowadziły stan wyjątkowy i poprosiły o międzynarodową pomoc. Ekipy poszukiwawcze na miejsce kataklizmu chcą wysłać Stany Zjednoczone i Polska.
