Śmiało trzeba przyznać, że Arsenal przeżywa w tym sezonie odrodzenie. Klub przewodzi tabeli Premier League i jest na dobrej drodze do wywalczenia pierwszego od 2004 roku mistrzostwa Anglii. Dobre wyniki na nowym stadionie przekładają się na wysoką wartość klubu, która według portalu Transfermarkt.de wynosi obecnie 803 mln euro. To sprawia, że drużyna może stać się ciekawą inwestycją.
W gronie potencjalnych inwestorów klubu znalazła się Reese Witherspoon. Amerykańska aktorka jest wielką fanką londyńczyków i podczas programu "The One Show" w BBC stwierdziła, że z chęcią zostałaby udziałowcem drużyny. "Jeśli w Arsenalu znajdzie się miejsce dla inwestorów, ja i moi synowie bylibyśmy szczęśliwi. To nasza ulubiona drużyna. Oglądaliśmy kilka meczów, to było niesamowite. To jest nasz zespół" - powiedziała, cytowana przez "Daily Mail".
Aktorka, znana między innymi z serii "Legalna blondynka", przebywała w styczniu w Anglii i obejrzała kilka meczów Arsenalu. Witherspoon była zachwycona atmosferą na trybunach i postawą drużyny. Jeżeli faktycznie taka opcja by się pojawiła, inwestycja ta nie stanowiłaby dla niej problemu. Zdobywczyni Oskara z 2006 roku została określona w 2021 roku przez "Forbesa" najbogatszą aktorką świata. Nadal utrzymuje się w czołówce - obecnie jej majątek ma wynosić 420 mln dolarów.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Witherspoon nie byłaby pierwszą gwiazdą kina, która zainwestowała w angielski klub. Aktor Ryan Reynolds jest udziałowcem walijskiego klubu Wrexham, rywalizującego w 5. lidze. Z kolei Ashton Kutcher, który również brał udział w programie BBC, powiedział, że niedawno był bliski zakupu słynnego klubu z Anglii. Nie powiedział jednak, którą drużyną był zainteresowany.
Arsenal po 19. kolejkach przewodzi tabeli Premier League z dorobkiem 50 punktów. Drugie miejsce zajmuje Manchester City (45 pkt), a podium uzupełnia Newcastle (39 pkt). Tyle samo punktów ma również czwarty Manchester United.