Kuriozalna czerwona kartka w Pucharze Anglii. "Za co?". Kibice nie mogą uwierzyć

Czwarta runda FA Cup nie zawiodła kibiców. Po przegranej Liverpoolu w meczu z Brighton, ogromne problemy z piątoligowym Wrexham mieli piłkarze Sheffield United. Nie pomógł im też sędzia, który dał Danielowi Jebbisonowi dyskusyjną czerwoną kartkę.

Puchar Anglii od lat jest jednym z turniejów, w którym największe kluby na Wyspach Brytyjskich notują zawstydzające porażki. Niewiele brakowało, a do grona pokonanych dołączyłoby Sheffield United, które zremisowało z Wrexham 3:3. Poza znakomitą postawą niżej notowanych Walijczyków, na ustach kibiców jest także sędzia główny spotkania, Dean Whitestone, który podjął jedną z najbardziej dziwnych decyzji w karierze.

Zobacz wideo Santos: Polska należy do czołówki światowej. Ma wspaniałych piłkarzy

Dyskusyjna czerwona kartka

W 71. minucie meczu, gdy na tablicy wyników widniał wynik 2:2, na połowie Wrexham doszło do starcia reprezentanta gości, Daniela Jebbisona, z obrońcą gospodarzy, Benem Tozerem. Cała sytuacja miała miejsce daleko od piłki, która lądowała już w rękach golkipera Walijczyków. 

Choć obaj gracze nawet nie upadli na murawę, a jedynie nieco zderzyli się ciałami, Dean Whitestone przerwał grę, by obu ukarać kartkami. W przypadku Jebbisona, w tej sytuacji atakującego, arbiter zdecydował się na najwyższy wymiar kary. 19-letni napastnik, ku swojemu wielkiemu zdziwieniu, zobaczył czerwoną kartkę i został odesłany do szatni, gdy doświadczony Tozer został jedynie upomniany żółtym kartonikiem.

Całe zamieszanie, praktycznie od razu zostało skomentowane przez kibiców w mediach społecznościowych. Wielu fanów uznało decyzję Whitestone'a za zupełnie niezrozumiałą i wypaczającą wynik spotkania. Inni z kolei przyznali, że sędzia spotkania 1/16 fiału FA Cup, oglądając mecz w domu, zrozumie, jak bardzo się mylił.

Rozstrzygnięcie sytuacji

Choć przy wszechobecnych kamerach na stadionie Racecourse Ground wszyscy skupili się na pierwszym spięciu obu zawodników, niewykluczone, że Jebbison otrzymał czerwoną kartkę za zachowanie kilka sekund później. Według stadionowych doniesień młody snajper miał wówczas celowo kopnąć przeciwnika, zdenerwowanego całą sytuacją. Na oficjalny powód przyznania czerwonej kartki 19-latkowi musimy jednak poczekać.

Ostatecznie spotkanie Wrexhamu z Sheffield United zakończyło się wynikiem 3:3, po bramce dla gości w doliczonym czasie gry. Oznacza to, że obie drużyny spotkają się jeszcze raz, lecz tym razem na stadionie wicelidera Championship.

Więcej o:
Copyright © Agora SA