Klimala wybrał nowy klub. Zaskakujący kierunek. Będzie najdroższym piłkarzem ligi

Patryk Klimala przechodzi aktualnie testy medyczne przed transferem z New York Red Bulls do Hapoelu Beer Szewa. Napastnik wybrał tym razem mocno egotyczny kierunek i znacznie niższy poziom, niż w MLS, czy lidze szkockiej, gdzie grał wcześniej. Na pocieszenie zostaje mu fakt, że z miejsca stanie się najdrożej wycenianym piłkarzem ligi

Niedawno portal weszło.com poinformował, że Patryk Klimala może odejść z New York Red Bulls po niemal dwóch latach gry w Stanach Zjednoczonych. Polak zakończył poprzedni sezon Major League Soccer z sześcioma golami i pięcioma asystami w 33 meczach, ale jego występy pozostawiały wiele do życzenia. Zdecydowanie lepiej oceniany był w sezonie 2021, kiedy zaliczył osiem bramek i sześć asyst w 30 spotkaniach.

Zobacz wideo Ile zarabia Fernando Santos? Sekretarz generalny PZPN odpowiada

Patryk Klimala przechodzi testy medyczne w nowym klubie. Wybrał Izrael

Po słabszym okresie, co oczywiste, Klimala nie mógł przebierać w intratnych ofertach. Szybko okazało się, że będzie musiał zakotwiczyć w lidze o znacznie niższym poziomie, niż MLS, czy liga szkocka, gdzie grał wcześniej w barwach Celticu Glasgow. W niedzielę 29 stycznia izraelski Hapoel Beer Szewa poinformował, że Klimala przechodzi testy medyczne w klubie. Chociaż nie znamy jeszcze oficjalnej kwoty transferu, napastnik już się wyróżnia w nowym miejscu. Po podpisaniu umowy zostanie najbardziej wartościowym piłkarzem izraelskiej ligi. Dotychczasowym liderem pod tym względem był Djordje Jovanović z Maccabi Tel Awiw, wyceniany na 3 miliony euro. Wartość rynkowa 24-letniego Klimali to natomiast 4 miliony euro.

Patryk Klimala trafił do New York Red Bulls w kwietniu 2021 roku, odchodząc za 4,3 mln euro z Celtiku Glasgow. Wcześniej polski napastnik grał dla Jagiellonii Białystok, Wigier Suwałki oraz drużyn młodzieżowych Legii Warszawa i Lechii Dzierżoniów.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Hapoel Beer Szewa to aktualnie trzecia drużyna ligi izraelskiej. Po 18 meczach mają na koncie 39 punktów, czyli równo o 10 mniej od aktualnego lidera Maccabi Hajfa (dwa mecze rozegrane więcej). Klub może być kojarzony przez polskich kibiców z tego, że w tym sezonie walczył z Lechem Poznań w grupie Ligi Konferencji Europy, gdzie ostatecznie zajął trzecie miejsce. W starciach z mistrzem Polski dwukrotnie doszło do podziału punktów (0:0 i 1:1).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.