Białek i Kozłowski bohaterami klubu. Koszmarna seria w końcu przerwana

Bartosz Białek i Kacper Kozłowski rozegrali świetny mecz w barwach Vitesse Arnhem. Obaj wyszli w pierwszym składzie i wyraźnie przyczynili się do zwycięstwa 3:1 nad Heerenveen Pawła Bochniewicza. W ten sposób zespół prowadzony przez legendarnego Phillipa Cocu przełamał serię dziewięciu meczów bez zwycięstwa.

Vitesse Arnhem, w którego składzie występują Bartosz Białek i Kacper Kozłowski, wygrało 3:1 z Heerenveen na wyjeździe w 19. kolejce Eredivisie. Było to ich pierwsze zwycięstwo od dziewięciu spotkań w lidze. W tym czasie poza remisem 2:2 z Ajaxem Amsterdam, zdarzały im się wpadki jak porażka 0:4 ze Spartą Rotterdam. W przełamaniu tej złej passy wyraźnie pomogli Polacy.

Zobacz wideo Ile zarabia Fernando Santos? Sekretarz generalny PZPN odpowiada

Bartosz Białek z golem, a Kacper Kozłowski z asystą 

Białek z Kozłowskim wyszli w pierwszym składzie Vitesse, ale żaden z nich nie doczekał do końca spotkania. Trener Philipp Cocu zdjął pierwszego z nich w 74. min, a drugiego już w 66. minucie. Jednak nie decydowała o tym słaba forma Polaków. Obaj spisali się przeciwko Heerenveen bardzo dobrze. Bartosz Białek w 21. min strzelił pierwszego gola dla Vitesse w tym spotkaniu i jednocześnie swojego drugiego w tym sezonie Eredivisie. Jego trafienie z bliskiej odległości przyniosło wyrównanie.

Z kolei Kacper Kozłowski dał popis umiejętności przy drugiej bramce. Były gracz Pogoni Szczecin dostał piłkę na lewym skrzydle i udanym dryblingiem wbiegł w pole karne Heerenveen. Tam zdołał odegrać do dobrze ustawionego Gabriela Vidovicia, który płaskim strzałem pokonał bramkarza rywali. Trzeci gol padł bez udziału Polaków, choć w momencie, gdy byli oni jeszcze na boisku. Wynik ustalił Million Manhoef w 47. minucie.

Bartosz Białek wypożyczony jest do drużyny Vitesse z Wolfsburga, gdzie ma odbudować formę po długiej kontuzji. Na boiskach Eredivisie pojawiał się 11 razy. Lepiej pod tym względem wypada Kacper Kozłowski, który jest tam wypożyczony z Brighton. Pomocnik zaliczył już czternaście występów i pomimo tego, że ma na koncie jedną bramkę i asystę od dawna jest bardzo chwalony w holenderskich mediach. "Polak zaadaptował się bez żadnego trudu. W połowie sezonu dostaje najlepsze noty. Powinien rozwinąć się na świetnego zawodnika" - pisano w listopadzie 2022 roku w "De Gelderlander".

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Po przeciwnej stronie barykady w tym meczu znalazł się Paweł Bochniewicz. Były obrońca Górnika Zabrze zagrał cały mecz w barwach Heerenveen, który reprezentuje od września 2020 roku. Jedynego gola dla jego drużyny strzelił, znany z polskich boisk i gry w Cracovii Pelle van Amersfoort.

Vitesse jest aktualnie dopiero na 14. miejscu w tabeli z dorobkiem 19. punktów po 19. kolejkach. W następnym spotkaniu zmierzą się na wyjeździe z Emmen. Z kolei Heerenveen zajmuje 8. pozycję w Eredivisie z 27 punktami na koncie.

Więcej o:
Copyright © Agora SA