Gigantyczna kontrowersja w meczu Śląska. Rzut karny i czerwona kartka

Śląsk Wrocław został rozgromiony przez Zagłębie Lubin 0:3. Ekipa ze stolicy Dolnego Śląska mogła w końcówce zmniejszyć straty w derbach województwa, ale zmarnowała kontrowersyjny rzut karny podyktowany przez Krzysztofa Jakubika po interwencji VAR-u.

Śląsk Wrocław był zdecydowanie gorszym zespołem od Zagłębia Lubin w sobotnich, mroźnych derbach Dolnego Śląska. Mimo słabszej postawy miał swoje szanse na zdobycie gola. Jedną bramkę sędziowie anulowali. W końcówce WKS dostał rzut karny, ale obronił go Jasmin Burić. Sama decyzja o wskazaniu na "wapno" jest kontrowersyjna, ale jeszcze większe wątpliwości budzi czerwona kartka dla piłkarza "Miedziowych".

Zobacz wideo Krzynówek wskazał wzór dla Santosa. "Szatnia była razem z nim"

Kontrowersyjna decyzja w ekstraklasie

W 85. minucie spotkania Erik Exposito nie doszedł do dobitki po strzale kolegi z zespołu, powstrzymał go Mateusz Bartolewski. Hiszpan od razu zwrócił uwagę, że rywal zagrał nieprzepisowo ręką.

Dopiero po dłuższej chwili sędzia Krzysztof Jakubik przerwał grę, dostając komunikat od zespołu VAR, że ta sytuacja jest do sprawdzenia. Pobiegł do monitora i oglądał powtórki ze zdarzenia przez dłuższy moment.

Na powtórkach widać, jak Bartolewski przepycha się z Exposito w walce o odbitą piłkę. Wyprzedza go, kładzie rękę na jego klatce piersiowej i piłka odbija się właśnie od ręki piłkarza Zagłębia. Do tego był jedynym obrońcą, który mógł dogonić Hiszpana i najbliższej bramki spośród wszystkich graczy gości z pola.

Arbiter w końcu podjął decyzję - rzut karny dla Śląska i czerwona kartka dla Bartolewskiego. Największe kontrowersje wzbudza wykluczenie zawodnika drużyny gości. Przeważają w sieci opinie, że to zbyt surowa kara.

Wrocławianie nie wykorzystali ani świetnej okazji na zbliżenie się do Zagłębia, ani gry w przewadze. Jasmin Burić obronił strzał Patricka Olsena z 11 metrów, a w doliczonym czasie gry Tomasz Pieńko dobił Śląsk bramką po efektownym rajdzie.

Śląsk Wrocław nie wygrał trzeciego ligowego meczu z rzędu. W tabeli zajmuje 11. miejsce z dorobkiem 21 punktów. Zagłębie Lubin jest dwie pozycje niżej i ma jeden punkt mniej. Derby Dolnego Śląska to był debiut Waldemara Fornalika na ławce trenerskiej "Miedziowych". Zakończył tym samym serię pięciu porażek lubinian w ekstraklasie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.