Cristiano Ronaldo na początku stycznia przeniósł się do Al-Nassr. W czwartek zagrał w meczu gwiazd Al-Nassr i Al-Hilal z Paris Saint-Germain. Był to kolejny już jego wielki pojedynek z Leo Messim, którego nie zabrakło w kładzie paryżan. "37-latek chciał być postacią pierwszoplanową, najważniejszą. Miał zamiar udowodnić, że nie przyjechał do Arabii Saudyjskiej, by tylko odcinać kupony na koniec kariery" - pisał Marcin Jaz ze Sport.pl.
Ronaldo w tym meczu miał okazję zmierzyć się ze starymi znajomymi, z którymi rywalizował w La Liga. Mowa o Neymarze i Leo Messim. Obaj grali w FC Barcelonie. W PSG występuje również Kylian Mbappe, którego idolem jest właśnie Ronaldo. Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania kamery zarejestrowały, jak Portugalczyk podszedł do wymienionej trójki. Z każdym przybił piątkę. Hitem internetu stała się zwłaszcza reakcja Messiego, który uśmiechnął się na widok Ronaldo i serdecznie go uścisnął. Widać, że panowie darzą się wielkim szacunkiem.
Ostatecznie spotkanie nie zawiodło. Padło aż dziewięć bramek. PSG wygrało 5:4. Cristiano Ronaldo strzelił dwa gole, ale popisał się również kilkoma świetnymi zagraniami i zwodami. Messi i Mbappe dorzucili po jednym trafieniu. Poza nimi bramki dla PSG zdobyli jeszcze Hugo Ekitike, Sergio Ramos i Marquinhos, a dla arabskiej drużyny Hyun Soo Jang i Anderson Talisca. Po meczu Cristiano Ronaldo opublikował zdjęcie z podpisem "cieszę się, że wróciłem na boisko i wpisałem na listę strzelców. Miło było zobaczyć starych przyjaciół".
Teraz fani czekają na ligowy debiut Cristiano Ronaldo. Powinien mieć miejsce już w najbliższy weekend, kiedy to Al-Nassr zmierzy się Al-Ettifaq. Spotkanie zaplanowano na niedzielę 22 stycznia o godzinie 18:00.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl