Rywale Polaków z MŚ szukają trenera i chcą wielkie nazwisko. Tylko on

Meksykanie po rozczarowującym występie na mistrzostwach świata w Katarze pilnie poszukują nowego selekcjonera narodowej reprezentacji. Jak podaje ESPN, ich faworytem do objęcia stanowiska jest Marcelo Bielsa.

Po mistrzostwach świata w Katarze nie tylko reprezentacja Polski podziękowała dotychczasowemu selekcjonerowi za współpracę. Podobnie postąpili choćby nasi grupowi rywale, Meksykanie. Ekipa z Ameryki Północnej po raz pierwszy od 1986 roku (nie licząc dyskwalifikacji w 1990 roku), nie zdołała wyjść z grupy. Rozczarowujący wynik kosztował posadę Gerarda "Tatę" Martino.

Zobacz wideo Kto selekcjonerem reprezentacji? "Chcemy się połechtać, że rozmawiamy z Gerardem"

Marcelo BIelsa rozchwytywany. Teraz chcą zatrudnić go Meksykanie

Meksykanie muszą szybko znaleźć kogoś, kto przejmie dowodzenie w reprezentacji. W tym roku czekają ich mecze w Lidze Narodów CONCACAF oraz Złotym Pucharze tejże konfederacji. Dodatkowo nowy selekcjoner będzie miał za zadanie budowę drużyny na mistrzostwa świata w 2026 roku, których Meksyk będzie współgospodarzem wraz ze Stanami Zjednoczonymi i Kanadą. Jak podaje ESPN, jest już faworyt do objęcia posady.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Dziennikarz meksykańskiego oddziału stacji, David Faitelson, ujawnił, że tamtejsza federacja (FMF) marzy o zatrudnieniu Marcelo Bielsy. - Chcą Bielsy - powiedział Faitelson. Pozostaje tylko pytanie, czy 67-letni szkoleniowiec byłby zainteresowany posadą. ESPN zastanawia się, czy słynny ekscentryk byłby skłonny przystać na żądania Meksykan. Podpisując umowę, wziąłby na siebie ogromną presję, która jak w niemal żadnym innym kraju, towarzyszy drużynie narodowej. Przekonał się o tym wspomniany Garardo Martino, który od początku kadencji był niesamowicie krytykowany, choć realizował postawione przed nim cele. 

Marcelo Bielsa pozostaje bez pracy od lutego 2022 roku. Wówczas po serii rozczarowujących wyników rozstał się z Leeds United. Wcześniej przez blisko cztery lata prowadził ten klub i osiągnął z nim naprawdę sporo, z awansem do Premier League na czele, na który na Ellan Road czekali szesnaście lat. Bielsa prowadził też m.in. Athletic Bilbao, czy reprezentacje Chile i Argentyny. 

Co, jeśli nie przyjmie on oferty z Meksyku? Zdaniem ESPN federacja przygotowuje się na taką możliwość. Stworzono listę innych kandydatów. Znajdują się na niej m.in. Matias Almeyda, Miguel Herrera i Juan Carlos Osorio. Nazwisk jest jednak więcej. 

Meksykanie nie są pierwszymi, którzy rozważają zatrudnienie Marcelo Bielsy. Niedawno pojawiły się informacje, że chcieliby go także Urugwajczycy. Mateusz Klich, który doskonale zna szkoleniowca z czasów wspólnej pracy w Leeds, uważa, że byłby on też świetnym kandydatem na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.