Była 20. minuta meczu, gdy Karol Struski otrzymał piłkę na skraju pola karnego i popisał się atomowym, ale zarazem technicznym strzałem na dalszy słupek. Bramkarz nie miał szans na skuteczną interwencję, a Aris Limassol objął prowadzenie [bramka Polaka od 1:00].
Aris Limassol ostatecznie przegrał jednak z AEK Larnaka 3:4. Dla polskiego pomocnika była to już czwarta bramka w tym sezonie ligi cypryjskiej. Tym samym Struski został trzecim najskuteczniejszym piłkarzem swojego zespołu. Po pięć bramek na koncie mają: Leo Bengtsson oraz Aleksandr Kokorin.
Struski ma 21 lat i od kilku miesięcy gra na Cyprze. Wcześniej reprezentował barwy Górnika Łęczna oraz Jagiellonii Białystok, której jest wychowankiem. W "Jadze" rozegrał łącznie 31 spotkań, strzelił gola oraz zanotował dwie asysty.
Część kibiców może go także kojarzyć z kadr młodzieżowych. Swego czasu był ważnym zawodnikiem drużyny Miłosza Stępińskiego, ale w pierwszej reprezentacji jeszcze nie zagrał.
Polska kolonia na Cyprze
Oprócz Struskiego Aris Limassol reprezentuje także dwóch innych Polaków. Są to Daniel Sikorski i Mariusz Stępiński. Ten drugi w trakcie swojej kariery reprezentował już m.in. Chievo i Hellas Weronę, FC Nantes, 1. FC Nuernberg, Wisłę Kraków, Widzew Łódź. W cypryjskim klubie ma na razie jedno trafienie w tym sezonie.
Z kolei 35-letni Sikorski to były zawodnik m.in. rezerw Bayernu Monachium, Gónika Zabrze, Polonii Warszawa czy Wisły Kraków, który w Arisie gra już od dwóch lat, ale pełni tam marginalną funkcję. W sezonie 2022/23 spędził na murawie zaledwie 169 minut.
