Chorwacja może mieć problemy. FIFA wszczyna śledztwo ws. reprezentacji

FIFA wszczęła postępowanie dyscyplinarne przeciwko Chorwackiemu Związkowi Piłki Nożnej. Powodem działań ma być zachowanie piłkarzy podczas fety po zdobyciu brązowego medalu mistrzostw świata. Zawodnicy pokazywali faszystowskie gest i śpiewali piosenki w nacjonalistycznym tonie.

O zachowaniu reprezentantów Chorwacji po wygranej w meczu o trzecie miejsce mundialu informowaliśmy w grudniu. Dejan Lovren i Marcelo Brozović. Piłkarze zaprezentowali ustaszowskie (ultranacjonalistyczne - przyp. red.) pozdrowienie "Za dom spremni" oraz śpiewali piosenkę Marko Perkovicia Thompsona o zabarwieniu nacjonalistycznym. Teraz chorwacka federacja może mieć przez nich kłopoty. 

Zobacz wideo Dawid Kubacki wypalił do dziennikarzy: Laktacji jeszcze nie rozkręciłem

FIFA bierze pod lupę zachowanie reprezentantów Chorwacji. Film dowodem w sprawie

Jak donosi Agencja Informacyjna AFP, FIFA przygląda się zachowaniu Marcelo Brozovicia i Dejana Lovrena, którzy mieli dopuścić się złamania dwóch zasad federacji. Chodzi o naruszenie artykułów 13. i 16. które dotyczą dyskryminacji oraz porządku i bezpieczeństwa na meczach. 

Według portalu Klix dowodem w sprawie mają być filmy publikowane w mediach społecznościowych. Chorwaccy zawodnicy są na nich dobrze widoczni i prawdopodobnie przez nich Chorwację czekają kary finansowe. Związek HNS został poinformowany o wszczęciu śledztwa, ale FIFA nie podała oficjalnych powodów.

Dejan Lovren jeszcze podczas mundialu był zamieszany w szereg skandali. Najpierw żałował, że na turnieju nie są obecni jego "bracia" z Rosji, a później obrażał jednego z dziennikarzy w strefie mieszanej.

Chorwacja nie jest pierwsza. Wcześniej FIFA przyglądała się Argentynie

To nie pierwszy raz, kiedy FIFA przygląda się zachowaniu zawodników w trakcie i po mundialu w Katarze. Wcześniej CBC Sports informowało o postępowaniu przeciwko Argentyńskiemu Związkowi Piłki Nożnej, które miało związek z zachowaniem bramkarza Emiliano Martineza. Golkiper mistrzów świata po finale mundialu wykonywał obsceniczne gesty, a podczas celebracji trzymał lalkę z doczepioną głową Kyliana Mbappe

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.