Były reprezentant Polski na zakręcie. Znów jest bez klubu. Rozwiązana umowa

Grzegorz Sandomierski rozwiązał kontrakt z greckim Levadiakosem. Przez pięć miesięcy pobytu w tym klubie reprezentant Polski nie rozegrał ani jednego meczu.

W sierpniu 2022 roku Grzegorz Sandomierski jako wolny zawodnik przeszedł z Górnika Zabrze do Levadiakosu. Dla byłego reprezentanta Polski była to kolejna próba przebicia się w zagranicznym klubie, wcześniej występował m.in. w Blackburn Rovers, KRC Genk czy Dinamie Zagrzeb.

Zobacz wideo Marina skradła show na czerwonym dywanie. Największe gwiazdy

Grzegorz Sandomierski rozwiązał kontrakt z Levadiakosem

Pobyt w Grecji okazał się dla Sandomierskiego rozczarowaniem. Przez pięć miesięcy nie zagrał tam ani razu, na ławce rezerwowych zasiadł w pięciu z 20 meczów. Z tego powodu uznano, że dalsza współpraca nie ma sensu - w miniony czwartek klub poinformował, że jego kontrakt został rozwiązany. "Levadiakos informuje, że za porozumieniem stron rozwiązał kontrakt z Grzegorzem Sandomierskim. Dziękujemy mu za obecność w zespole oraz życzymy sukcesów na dalszych etapach kariery" - czytamy.

Podobnie wyglądały wcześniejsze zagraniczne przygody Sandomierskiego. Choć w klubach wiązano z nim spore nadzieje, to nie potrafił pokazać pełni potencjału. - Uważałem, że gra mi się należy, że skoro klub zapłacił za mnie dość duże pieniądze, to szansa sama zaraz przyjdzie. (...) Zamiast zapracować na nią na treningach, byłem sfrustrowany, że jej nie otrzymuję. Cały czas myślałem o tym, że powinienem ją dostać. Nie wywalczyć, a dostać. To był błąd - tak podsumował pobyt w Genku.

Grzegorz Sandomierski zagrał trzy mecze w reprezentacji Polski, dwa z nich zakończył z czystym kontem. Był trzecim bramkarzem podczas EURO 2012.

Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.