Michajło Mudryk to jeden z najlepszych piłkarzy pochodzących zza naszej wschodniej granicy. Talent 22-letniego skrzydłowego wystrzelił jesienią 2022 roku, kiedy to udało mu się zaliczyć wiele znakomitych występów zarówno w lidze, jak i europejskich pucharach.
O zainteresowaniu Mudrykiem ze strony Arsenalu mówiło się już wiele tygodni temu. Choć zespół Mikela Artety doskonale radzi sobie w rozgrywkach Premier League, hiszpański menadżer nadal poszukuje wzmocnień, które mogą wzmocnić siłę rażenia jego zespołu.
Zasadniczo "Kanonierzy" zdołali się już porozumieć z Szachtarem w sprawie kwoty odstępnego za transfer Mudryka. Zachodnie media, w tym także Fabrizio Romano, podają, że ukraiński skrzydłowy kosztować będzie londyńczyków 50 milionów euro plus ustalone bonusy. Jedyną kością niezgody pozostaje procent, jaki wpłynie na konto zawodnika po sfinalizowaniu transakcji. Sam piłkarz ma już z kolei mieć ustalone warunki kontraktu z nowym pracodawcą.
Choć wydaje się, że transfer Mudryka jest praktycznie dopięty, kibice "Kanonierów" wciąż czekają na jego oficjalne ogłoszenie. Sam zawodnik także coraz mocniej naciska na swój klub w sprawie finalizacji transakcji. Kilka dni temu młody skrzydłowy opublikował zdjęcie na swoim stories na Instagramie, na którym gra w FIFĘ właśnie Arsenalem. Później udało mu się wyłapać w aplikacji Youtube reklamę ukraińskiego FootLine, w której wklejony piłkarz ma na sobie zespołu z Emirates Stadium.
Michajło Mudryk komentujący reklamę FootLine, w której widnieje w koszulce Arsenalu. fot. Screen / Instagram Michajło Mudryka
Na ostateczną informację o wykupie skrzydłowego Szachtara Donieck czeka coraz większa rzesza kibiców. Transferem zainteresowani są nie tylko kibice Arsenalu i reprezentacji Ukrainy, ale także cała piłkarska Europa. Niewykluczone, że sprawa wyjaśni się w ciągu najbliższych kilku dób.