Były reprezentant Ukrainy Anatolij Tymoszczuk uważany jest przez mieszkańców swojego kraju za zdrajcę. Obecny asystent trenera w Zenicie Sankt Petersburg zdecydował się nie opuszczać rosyjskiego klubu, pomimo inwazji Rosji na Ukrainę, a także nie potępił działań Władimira Putina, co skutkowało wyżej wspomnianą opinią wśród Ukraińców. Na początku maja Tymoszczuk świętował zdobycie mistrzostwa przez Zenit Sankt Petersburg. - Wybrał pieniądze zamiast ojczyzny i rodziny - stwierdził działacz Szachtara Serhij Palkin.
Tymoszczuk to były reprezentant Ukrainy. Rozegrał dla niej 144 mecze. "Był legendą, teraz jest gnidą" – tak pisze o nim chorwacki portal index.hr. Informuje on, że Tymoszczuk dostał zakaz wjazdu do kraju, a zadecydował o tym sam prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński.
- To pierwsza taka lista sankcyjna. A w przyszłości zapadną kolejne decyzje w sprawie sankcji wobec takich osób. Każdy, czyj głos zabrzmi zgodnie z rykiem rosyjskiej artylerii, zostanie odizolowany od cywilizowanego świata – zapowiedział Zełeński w orędziu do narodu.
Zgodnie z dekretem Zełeńskiego Tymoszczuk nie może wjechać na Ukrainę przez 10 lat. Wszystkie jego aktywa w Ukrainie zostały zamrożone. Wcześniej Tymoszczuka za zdradę kraju ukarał Ukraiński Związek Piłki Nożnej. Tamtejsza Komisja Etyki zdecydowała się właśnie wymazać pomocnika z historii ukraińskiej piłki. Pozbawiła Tymoszczuka licencji trenerskiej oraz wszystkich nagród, jakie otrzymał od związku i państwa. Dodatkowo Ukraińcy zdecydowali się wykreślić go z rejestru zawodników i pozbawić tytułów oraz osiągnięć, które Tymoszczuk zanotował w reprezentacji Ukrainy i w klubach ligi ukraińskiej (m.in. trzy mistrzostwa kraju z Szachtarem Donieck). Jakby tego było mało, Tymoszczuk otrzymał dożywotni zakaz gry w piłkę nożną na terenie Ukrainy i został pozbawiony tytułu honorowego obywatela miasta Łuck.
- Ten człowiek to g***o - powiedział były zawodnik Dynama Kijów i reprezentacji Ukrainy, Ołeksandr Alijew. - Na sto procent nie jest i już nie będzie legendą ukraińskiej piłki. Wszystko, co osiągnął, zostanie zapomniane - mówił Rusłan Malinowski, zawodnik Atalanty Bergamo.