Jednak nie będzie hitu transferowego Wieczystej Kraków. Pogoń Szczecin zaprzecza

Kamil Drygas nie dla Wieczystej Kraków? Dyrektor sportowy Pogoni Szczecin błyskawicznie odniósł się do doniesień portalu Meczyki.pl w sprawie odejścia pomocnika ze Szczecina.

Wieczysta Kraków wydaje się nie zatrzymywać, jeśli chodzi o transfery graczy z przeszłością w ekstraklasie. Taką drogę przebyli m.in. Błażej Augustyn, Karol Danielak, czy Sławomir Peszko. Ostatnio klub Wojciecha Kwietnia podkradł nawet zawodnika, który był łączony z Lechią Gdańsk. "Nowym zawodnikiem Wieczystej został Simeon Sławczew" - taką informacje przekazała Wieczysta Kraków za pośrednictwem mediów społecznościowych. Teraz trzecioligowiec chciał innego zawodnika z ekstraklasy, ale wydaje się, że nic z takiego transferu nie będzie. 

Zobacz wideo "Stupid games" w kadrze skoczków. U Thurnbichlera jak u Heynena

Drygas w Wieczystej Kraków? Dyrektor sportowy Pogoni Szczecin dementuje

W środowy poranek portal Meczyki.pl poinformował, że do Wieczystej Kraków ma dołączyć Kamil Drygas. To samo źródło podawało, że prowadzone są bardzo zaawansowane rozmowy, a ich pomyślna finalizacja powinna potrwać najpóźniej do najbliższego poniedziałku. Piłkarz miał najpierw rozwiązać kontrakt z Pogonią Szczecin, który obowiązuje do 2024 roku i związać się wieloletnią umową w trzecioligowcem. 

Te informacje zdementował jednak dyrektor sportowy Pogoni Szczecin, Dariusz Adamczuk. - Transferu Kamila Drygasa do Wieczystej Kraków nie będzie - powiedział w rozmowie z Radiem Szczecin. Wydaje się więc, że nici z przenosin Drygasa do Krakowa i Wieczystej pozostaje skupienie się na innych celach transferowych. Jednym z nich ma być Łukasz Sierpina z Korony Kielce.

Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl

Wieczysta po 17. kolejkach III ligi w grupie 4 zajmuje 3. miejsce. Zawodnicy Dariusza Marca tracą trzy punkty do liderującego ŁKS-u Łagów. Awans do II ligi wywalczy tylko jeden zespół, dlatego krakowianom może być o niego trudno, choć imponujące transfery mogą znacząco pomóc osiągnąć ten cel.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.