Saga transferowa z udziałem Cristiano Ronaldo dobiegła końca. Portugalczyk związał się 2,5-letnim kontraktem z Al-Nassr, na mocy którego będzie zarabiał aż 200 mln euro rocznie. Wiele osób zastanawia się, czy napastnik jest wart takich pieniędzy. Jedno jest pewne - choć nie imponuje formą, to nadal jest "magnesem marketingowym". Ronaldo przyciągnął do saudyjskiego klubu nowych kibiców. Podekscytowani szansą gry z Portugalczykiem są również jego nowi koledzy z drużyny.
We wtorek odbyła się oficjalna prezentacja 37-latka w barwach Al-Nassr. Po zakończeniu ceremonii Portugalczyk nie opuścił stadionu. Najpierw poszedł do szatni, by przywitać się z piłkarzami saudyjskiej drużyny, a następnie odbył z nimi pierwszy wspólny trening.
Do mediów społecznościowych trafiły nagrania z powitania Ronaldo w drużynie. Portugalczyk podszedł do każdego zawodnika, by uścisnąć z nim dłoń. Z niektórymi piłkarzami miał już okazje spotkać się w przeszłości na europejskich boiskach. Mowa o Claudio Bravo, byłym bramkarzu FC Barcelony, Luizie Gustavo, który grał dla Bayernu Monachium czy Vincencie Aboubakarze, byłym napastniku FC Porto.
Jednak dla niektórych zawodników było to pierwsze spotkanie twarzą w twarz z Portugalczykiem. Gracze bardzo entuzjastycznie przyjęli gwiazdę do drużyny, a na ich twarzach było widać nie tylko zachwyt, ale i podziw.
Zachwyceni widokiem Ronaldo w nowych barwach byli również kibice Al-Nassr. Tłumy fanów przybyły na stadion, by z bliska oglądać prezentację i pierwszy trening piłkarza. Jak donoszą media, bilety na wtorkowe wydarzenie zakupiło 25 tysięcy osób, choć zainteresowanych było aż 130 tysięcy kibiców.
Nie wiadomo, jak Ronaldo poradzi sobie w nowym klubie, ale jedno jest pewne. Dzięki napastnikowi Al-Nassr nie jest już drużyną anonimową. Po ogłoszeniu transferu media społecznościowe saudyjskiego klubu eksplodowały. Na Instagramie zespół śledzi już 8 mln internautów, a jeszcze kilka dni temu było ich zaledwie 500 tysięcy. W przeszłości stadion Al-Nassr świecił pustkami, a teraz można spodziewać się wypełnienia obiektu po brzegi. Jak piszą media, w Arabii zapanowała prawdziwa "Ronaldomania".
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl.
Szansę do debiutu Portugalczyk będzie miał najprawdopodobniej w czwartek 5 stycznia. Tego dnia Al-Nassr zmierzy się z Al-Ta'ee.