Media: Cristiano Ronaldo wykiwał Jorge Mendesa na gigantyczne pieniądze

To koniec wieloletniej współpracy Cristiano Ronaldo z Jorge Mendesem? Z doniesień portugalskich mediów wynika, że piłkarz "wykiwał" swojego współpracownika przy transferze do Al-Nassr. Zatrudnił nowego agenta, który załatwił transakcję, a Mendesowi obok nosa przeszła prowizja. I to rekordowa, warta 26 milionów funtów.

W ostatnich miesiącach Cristiano Ronaldo nie schodzi ze świeczników i wzbudza ogromne zainteresowanie mediów. Wszystko za sprawą sagi transferowej związanej z opuszczeniem Manchesteru United, a także kontrowersyjnego wywiadu udzielonego Piersowi Morganowi. Teraz dziennikarze donoszą, że piłkarz "wykiwał" swojego agenta Jorge Mendesa przy okazji transferu do Al-Nassr. 

Zobacz wideo

Cristiano Ronaldo wykiwał swojego agenta. A w grze ogromne pieniądze

Jorge Mendes jest agentem Cristiano Ronaldo od blisko dwudziestu lat, a więc od początku kariery Portugalczyka. W ostatnim czasie relacje między piłkarzem a menadżerem były coraz bardziej napięte. Wszystko przez sytuację zawodnika, który z dnia na dzień został bez klubu, a Mendes nie potrafił znaleźć dla niego nowej, odpowiedniej drużyny. Dziennikarz Bruno Andrade wskazał niedawno, że Mendes był też odpowiedzialny za brak transferu 35-letniego napastnika w letnim oknie transferowym. Więcej o sprawie pisaliśmy --> TUTAJ

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.

We wtorek 3 stycznia Cristiano Ronaldo został oficjalnie zaprezentowany jako piłkarz Al Nassr. Jak się okazuje, to nie Jorge Mendes odpowiadał za przeprowadzenie transferu. Piłkarz miał bowiem zatrudnić agenta tymczasowego - Ricardo Regufe, który dopiął transakcję i ma zgarnąć całą prowizję. W grę wchodzą miliony funtów. 

"Według doniesień z Portugalii Jorge Mendes nie zostanie finansowo nagrodzony za ten ruch (przejście Ronaldo do Arabii Saudyjskiej - przyp. red.) po tym, jak Ronaldo zatrudnił nowego, tymczasowego menedżera, Ricardo Regufe. Mówi się, że Regufe zgarnie aż 26 milionów funtów prowizji" - czytamy w "The Mirror". Taki stan rzeczy sugeruje eskalację konfliktu zawodnika z wieloletnim agentem.

Mendes nie był też obecny na prezentacji Ronaldo w nowym klubie. Niewykluczone, że współpraca dwóch Portugalczyków powoli zmierza ku końcowi.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.