Partnerka Ronaldo krytykowana w Hiszpanii. "Okrutna forma pornografii"

Miguel Angel Revilla, prezydent Kantabrii ostro skrytykował Georginę Rodriguez, partnerkę Cristiano Ronaldo, która sprezentowała mu luksusowy samochód w ramach świątecznego prezentu. - Myślałem, że to jest pornografia. Taka postawa jest ostrą formą pornografii - mówił hiszpański polityk.

Jednym z głównych tematów w ostatnich dniach wokół Cristiano Ronaldo był transfer do nowego klubu po rozstaniu z Manchesterem United. Ostatecznie portugalski napastnik zdecydował się na podpisanie dwuletniej umowy z Al-Nassr, dzięki której zarobi łącznie 200 milionów euro za sezon. Ronaldo sprzedał też swoje prawa do wizerunku, z których Arabia Saudyjska skorzysta przy promowaniu kandydatury do organizacji mistrzostw świata w 2030 roku wraz z Grecją i Egiptem.

Zobacz wideo Ogromna radość kibiców z Argentyny! Te łzy wzruszenia mówią wszystko

Hiszpański polityk krytykuje postawę partnerki Ronaldo. "Ostra forma pornografii"

Sporym echem wokół Cristiano Ronaldo w 2022 roku odbił się też prezent, jaki otrzymał od swojej partnerki, Georginy Rodriguez. W trakcie świąt portugalski napastnik otrzymał luksusowy samochód - konkretniej Rolls Royce Phantom, który na brytyjskim rynku kosztuje ponad ćwierć miliona funtów (około 1,3 mln złotych). "Dziękuję kochanie" - pisał Ronaldo na Instagramie, chwaląc się świątecznym prezentem od partnerki.

Ten prezent dla Cristiano Ronaldo skrytykował Miguel Angel Revilla, prezydent Kantabrii, hiszpańskiej wspólnoty autonomicznej, znajdującej się na północy kraju. Polityk przyznał w programie "Mas vale tarde", że jest zdecydowanie przeciw takim prezentom i zganił partnerkę Ronaldo. - Myślałem, że to jest pornografia. Patrząc na to, co ludzie przechodzą w tych czasach, to pokazywanie takich rzeczy w telewizji jest niemoralne. Taka postawa jest ostrą formą pornografii - powiedział.

Takie szokujące słowa w stronę Georginy Rodriguez i Cristiano Ronaldo pojawiły się po tym, jak Miguel Angel Revilla zaczął się odnosić do obecnych działań hiszpańskiego rządu. Aby poradzić sobie z kryzysem w kraju, władze postanowiły m.in. wyeliminować podatek VAT na podstawowe produkty czy rozdać czeki najbardziej potrzebującym rodzinom w celu "zamortyzowania ceny zakupowego koszyka". - Moim zdaniem te zmiany są istotne i bardzo potrzebne, szczególnie w czasie, gdy ludzie przeżywają bardzo ciężkie chwile - podsumował prezydent Kantabrii.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.