Niesamowita historia Lubańskiego. Trzy mecze w jednym dniu. "Zostałem seniorem w wieku 14 lat" [WIDEO]

- Byłem bardzo wcześnie seniorem, mając niespełna 14 lat - wyznał Włodzimierz Lubański, który w serialu "Byłem Królem" podzielił się historią z wczesnych lat kariery, kiedy to jednego dnia rozegrał...aż trzy mecze.

Włodzimierz Lubański to legenda polskiej piłki nożnej. Grał w Górniku Zabrze, jak i reprezentacji Polski. Pytał o niego wielki Real Madryt. Ostatecznie na zachód Europy napastnik wyjechał dopiero w 1975 roku i podpisał kontrakt z belgijskim KSC Lokeren. Tam Lubański nadal zachwycał skutecznością. 

Zobacz wideo Dariusz Szpakowski o polskiej piłce. "Skończmy z tym polskim piekiełkiem"

Włodzimierz Lubański szczerze. "Bardzo szybko zostałem seniorem"

Lubański jest jednym z bohaterów najnowszej produkcji "Byłem Królem", która będzie miała swoją premierę 26 grudnia. Legendarny piłkarz podzielił się w serialu historią z młodości. - Zdarzały się takie momenty, kiedy grałem w jednym dniu w drużynie trampkarzy, juniorów, a nawet siedziałem na ławce seniorów - wyznał.

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.

- W jednym dniu trzy mecze. Najpierw rozegrałem z trampkarzami chyba 20 minut, bo tam oni przegrywali, chyba na 20 minut mnie wpuścili, żebym ustalił wynik. Oczywiście wszedłem i strzeliłem trzy bramki. W juniorach grałem normalnie, też strzeliłem trzy bramki i wygraliśmy mecz - dodał.

Emiliano Martinez, Louis van Gaal"Inny poziom sk***". Oto "największy dupek i najbardziej znienawidzony piłkarz"

Były reprezentant Polski wyjawił, że tego samego dnia został powołany też na mecz w seniorach. - Jeden zawodnik tam chyba zachorował (w seniorach - przyp. red.), to trener mówi: zmieńmy tego Lubańskiego, niech on jeszcze usiądzie na ławce seniorów - powiedział i skwitował z uśmiechem: - Także byłem bardzo wcześnie seniorem, mając niespełna 14 lat.

Mohamed SalahMohamed Salah wrzucił zdjęcie i się zaczęło. "Całkowicie haniebne"

Włodzimierz Lubański wskazał kandydata na selekcjonera. "Same superlatywy"

Kilka dni temu Lubański w rozmowie z "Super Expressem" wyjawił, kto jego zdaniem powinien zastąpić Czesława Michniewicza na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. Jest to opcja zagraniczna. - Z Roberto Martinezem współpracował jeden z moich byłych kolegów, z którym ja wcześniej miałem okazję pracować w Lokeren. Zawsze bardzo wysoko oceniał sposób prowadzenia zespołu przez Hiszpana, motywację, stosunki na linii trener-drużyna. Same superlatywy w tej dziedzinie. Poza tym zawsze miałem wrażenie – czasem odmiennie niż belgijskie media – że Martinez wie, jak chce grać, że jego selekcja jest dokładnie przemyślana. I reprezentacja to potwierdzała występami na wielkich turniejach. Dopiero Katar okazał się porażką - powiedział.

Więcej o: