Ronaldinho wychodził na boisko, by się bawić. Kiwał, przerzucał piłkę, strzelał, a przy tym wielokrotnie ośmieszał rywali. Gdy przebywał na murawie z piłką przy nodze, wszyscy przyglądali mu się z ogromnym skupieniem, aby tylko nie przegapić kolejnego zestawu jego zwodów czy innych ekwilibrystycznych zagrań. Brazylijczyk imponował również w przyjęciu piłki - jak nikt inny potrafił opanować futbolówkę. Niektórzy twierdzili nawet, że ma klej w nodze. I choć Ronaldinho zakończył już karierę, to okazuje się, że ma godnych następców. Niesamowite przyjęcie piłki zaprezentował Teji Savanier z Montpellier.
Francuskie kluby wrócą do rywalizacji w Ligue 1 dopiero pod koniec grudnia. Drużyny nie tracą jednak czasu i aktywnie przygotowują się do drugiej części sezonu. Tak postępuje m.in. Montpellier. We wtorek piłkarze Romaina Pitau'ego rozegrali mecz towarzyski z Toulouse. Ostatecznie sparing zakończył się wygraną 2:1 Montpellier, ale więcej niż o wyniku spotkania, mówiło się o znakomitym przyjęciu Savaniera.
W jednej z akcji bramkarz rozpoczął grę od bramki i posłał przysłowiową "lagę" w kierunku francuskiego pomocnika. Piłka leciała wysoko i z pewnością sprawiłaby problemy niejednemu piłkarzowi, ale nie Savanierowi. 31-latek idealnie obliczył tor lotu futbolówki i czekał aż ta opadnie pod jego nogi. Wykonał jeszcze delikatny ruch stopą, musnął spadającą piłkę i idealnie ją opanował. Później obrócił się z nią, minął kilku rywali i napędził akcję drużyny. Takiego przyjęcia piłki nie powstydziłby się nawet sam Ronaldinho.
Nagranie z niezwykłymi umiejętnościami Savaniera trafiło do mediów społecznościowych, a internauci zachwycają się Francuzem. "Savanier jest naprawdę wielki", "Wow, Ronaldinho jak żywy" - czytamy.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl.
Savanier wystąpił w 12 spotkaniach tego sezonu, w których zdobył cztery bramki i zaliczył jedną asystę. Montpellier zakończyło rundę jesienną na 14. miejscu w Ligue 1 z dorobkiem 14 punktów. Mają zaledwie jeden punkt przewagi nad strefą spadkową. Z kolei do prowadzącego PSG tracą już 27 punktów. W pierwszym meczu po mistrzostwach świata Montpellier zmierzy się z FC Lorient. To spotkanie zaplanowano na 29 grudnia. Pierwszy gwizdek zabrzmi o godzinie 17:00.