Radosław Majecki bohaterem w Belgii. Obronił kolejny rzut karny

Radosław Majecki obronił rzut karny w meczu belgijskiej ekstraklasy. Dzięki temu jego Cercle Brugge zremisowało z KV Mechelen 1:1. To trzecia obroniona przez Polaka "jedenastka" w tym sezonie.

Radosław Majecki dołączył do Cercle Brugge na zasadzie wypożyczenia z AS Monaco w celu regularnej gry przed mistrzostwami świata w Katarze. 23-letni Polak na mundial nie pojechał, ale jest w Belgii niekwestionowanym numerem jeden. Tamtejsze media zdążyły już jednak zadrwić z niego, kiedy powiedział, że chce walczyć o mistrzostwo kraju. "Majecki zdaje się nie wiedzieć, z którym klubem w Wenecji Północy podpisał kontrakt" – pisał portal walfoot.be.

Zobacz wideo Rostkowski ocenił finał Marciniaka: Mecz Francja-Argentyna dobrze sędziowany przez Polaka

Tatuaż argentyńskiego kibicaKibic Argentyny poszedł na całość. Pokazał, że miłość do Messiego nie ma granic

Majecki bohaterem swojego zespołu. Obronił rzut karny

Majecki nie przejął się tym szczególnie i robi swoje. W październiku jego parada została wybrana interwencją kolejki. W tym samym miesiącu Majecki obronił rzut karny. Wygląda na to, że były bramkarz Legii Warszawa jest specjalistą od "jedenastek". W piątek jego zespół zagrał wyjazdowy mecz ligowy z KV Mechelen. W trzeciej minucie zespół Majeckiego objął prowadzenie, ale stracił je w 71. minucie. W 87. minucie było blisko dramatu, bo sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy. Ale Majecki stanął na wysokości zadania i po raz trzeci w tym sezonie odbił piłkę! Dzięki jego interwencji Cercle Brugge zdobyło jeden punkt.

Majecki do tej pory zanotował 17 występów w Brugii, z czego w czterech zanotował czyste konto. Jego Cercle Brugge na początku sezonu nie błyszczało formą, a on sam miał sporo pracy w trakcie spotkań. Na jedenaście meczów przegrało sześć, przez co zajmowało przedostatnie miejsce w Jupiler League. Drużyna miała też trzecią najgorszą defensywę w lidze. Jednak w ostatnich siedmiu kolejkach drużyna nie przegrała ani razu, mając pięć wygranych i dwa remisy. Ta seria sprawiła, że zespół awansował z 17. na ósme miejsce w tabeli.

Karim Benzema i Didier DeschampsBurza we Francji. Karim Benzema w natarciu. Wymowny wpis

Następny mecz Cercle Brugge zagra już w 2023 roku. 7 stycznia zmierzy się przed własną publicznością z siódmym zespołem w tabeli - Westerlo.

Więcej o: