Hitowy transfer reprezentanta Polski. Włosi zachwyceni. "Idzie po tytuł"

Bartosz Bereszyński ma niebawem przejść do Napoli. Włoscy dziennikarze związani z klubem z Neapolu są zachwyceni transferem Polaka. - Idzie do Napoli po tytuł mistrza Włoch i szansę gry w Lidze Mistrzów - słyszymy.

Reprezentant Polski Bartosz Bereszyński ma zmienić klub. Po 2 stycznia jego nowym pracodawcą będzie Napoli. W drugą stronę, na wypożyczenie do Sampdorii, powędruje Alessandro Zanoli. To efekt m.in. znakomitych występów polskiego obrońcy na mistrzostwach świata. Zdaniem ekspertów Bereszyński był obok Wojciecha Szczęsnego najlepszym polskim piłkarzem w Katarze.

Zobacz wideo Od lat 90. zarobki piłkarzy w Wielkiej Brytanii wzrosły 1500 proc. Jak to możliwe?

Świetny ruch Napoli

- Dla mnie to świetna operacja z punktu widzenia Napoli. Bereszyński jest doświadczonym zawodnikiem, podczas gdy Zanoli dysponuje odpowiednią jakością, ale jest młody i rozegrał mało spotkań. Na wypożyczeniu w Genui okrzepnie jako piłkarz - mówi w rozmowie ze Sport.pl Antonio Gaito z portalu TuttoNapoli.net. 

- Ten transfer jest bardzo dobry dla Napoli, ponieważ zespół potrzebuje doświadczonego prawego obrońcy bez problemów z językiem włoskim i znającego włoską Serie A, gotowego od razu do gry. Bereszyński jest zawodnikiem, którego zawsze lubiłem, gdy występował w Sampdorii - mówi nam Umberto Chiariello z Radio Napoli Centrale.

W lipcu Bartosz Bereszyński skończył 30 lat. Od pięciu sezonów jest piłkarzem Sampdorii, w której gra zwykle na pozycji prawego obrońcy (lub lewego). W Alessandro barwach włoskiej drużyny rozegrał już 186 spotkań. Na drugim biegunie jest Zanoli. 22-latek rozegrał w pierwszej drużynie Napoli raptem 16 spotkań. To jego jedyne występy na poziomie włoskiej Serie A. 

Bereszyński ma być zmiennikiem

- W zeszłym sezonie Napoli bez kontuzjowanego Giovanni Di Lorenzo cierpiało w decydujących meczach, gdy ważyły się losy mistrzostwa Włoch. Teraz to się zmieni: Di Lorenzo nadal będzie nietykalny, ale w przypadku jego kontuzji czy zawieszeń za kartki zespół będzie miał odpowiedniego zastępcę w osobie Bereszyńskiego - wskazuje Gaito.

- Oczywiście Bereszyński będzie miał mało okazji do gry rywalizując z Di Lorenzo, ale musi być gotowy. Idzie do Neapolu po tytuł mistrza Włoch i szansę gry w Lidze Mistrzów - dodaje Chiariello.

Debiut już w styczniu?

Giovanni Di Lorenzo to 29-latek, który dość regularnie występuje w reprezentacji Włoch. Jest pewniakiem do pierwszego składu Napoli. Na przełomie marca i kwietnia był kontuzjowany przez 37 dni w okresie kluczowym dla poprzedniego sezonu. Zastępujący go Zanoli spisywał się przeciętnie. Napoli zajęło ostatecznie trzecie miejsce w lidze. Mistrzem został zespół AC Milan. 

- Di Lorenzo grał do tej pory we wszystkich meczach w tym sezonie. Bereszyński zapewni Napoli jakość i elastyczność. Klub zrozumiał, że jedyną wadą drużyny jest dziś brak alternatywy dla Di Lorenzo. To świetny transfer - mówi nam Gianluca Gifuni z lokalnego Radio Marte.

Jak informują włoskie media, Bartosz Bereszyński ma być gotowy do gry na mecz Napoli - Inter Mediolan. To spotkanie rozegrane zostanie 4 stycznia. Po 15 kolejkach obecnego sezonu Napoli jest liderem Serie A, a Sampdoria jest przedostatnia. 

Według informacji Sport.pl ważną osobą w operacji związanej z transferem Polaka był Federico Pastorello, jeden z najbardziej uznanych agentów we Włoszech. Pastorello w rozmowie z naszym dziennikarzem Aleksandrem Bernardem przyznał, że był pośrednikiem w tej transakcji. - Mogę powiedzieć, że oficjalnie współpracuję z jego przedstawicielami, którzy są świetnymi ludźmi i fachowcami. Można mnie określić pośrednikiem przy transferze Bereszyńskiego do Napoli - powiedział Włoch.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.