Skandal w Grecji. Trener i dziennikarz trafieni butelką w trakcie wywiadu [WIDEO]

Giannis Tatsis i dziennikarz zostali zaatakowani przez kibiców podczas wywiadu po spotkaniu Apollonu Smyrnis z PS Kalamatą. W ich stronę rzucono plastikową butelkę, która leciała wprost na głowę szkoleniowca. I choć mogła im wyrządzić krzywdę, ci pozostali niewzruszeni.

Do kuriozalnej sytuacji doszło po spotkaniu Apollon Smyrnis - PS Kalamata, które gospodarze przegrali 0:2. Mecz odbywał się w ramach 7. kolejki Superleague Ellada 2, a więc drugiego poziomu rozgrywkowego w Grecji. Kibice Apollonu byli wściekli na trenera za porażkę, więc postanowili dać upust emocjom w najprostszy i trywialny sposób. 

Zobacz wideo Łzy wzruszenia nowego mistrza KSW. Wikłacz pokonał Przybysza

W kierunku trenera i dziennikarza z trybun poleciała butelka. Sceny w lidze greckiej

Apollon Smyrnis przed meczem z PS Kalamatą zajmował drugie miejsce w tabeli drugiej ligi greckiej i kibice liczyli na zwycięstwo i chociaż chwilowe wyprzedzenie Kifisii, która wyprzedzała ich o dwa punkty. W 27. i 57. minucie ich nadzieje rozwiali jednak Christos Rovas i Danny Lupano, którzy zdobyli po bramce dla Kalamaty. Już w trakcie meczu fani Apollonu krzyczeli w kierunku szkoleniowca niewybredne komentarze, a po spotkaniu jeszcze chcieli zrobić mu krzywdę. 

Giannis Tatsis szkoleniowcem Apollonu jest od lipca 2022 roku i poprowadził zespół w ośmiu spotkaniach. Drugie miejsce w tabeli z pewnością satysfakcjonuje trenera, ponieważ do rozegrania pozostało aż 21. kolejek ligowych. Tatsis udał się na pomeczowy wywiad telewizyjny, przeprowadzany tuż przy murawie. Już na jego początku słychać było głośne krzyki kibiców w jego kierunku, a chwilę po rozpoczęciu w kierunku dziennikarza i trenera z trybun poleciała butelka z wodą. 

Trener niemal od razu wychwycił wzrokiem lecący przedmiot i zdołał się od niego odsunąć. Na szczęście butelka nie trafiła również w dziennikarza, który zajęty był zadawaniem pytania i jej nie widział. Po sytuacji obaj panowie nie przerwali wywiadu i kontynuowali go, jak gdyby nic się nie stało. Niemal do samego końca rozmowy słychać było kibiców krzyczących na stadionie. 

Drużyna 50-letniego Giannisa Tastisa kolejne spotkanie rozegra w środę 4 stycznia przeciwko GS Ilioupoli na wyjeździe. Prawdopodobnie do tego czasu kibice będą mogli ochłonąć. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA