W Katarze reprezentacja Polski wyszła z grupy po raz pierwszy od 36 lat, ale sprawiło to, iż zostali oni indywidualnie docenieni. Do XI turnieju aspirować mógł tylko Wojciech Szczęsny, lecz wyczyny innych golkiperów w konkursach rzutów karnych, sprawiły że dyspozycja Polaka odeszła w cień i 32-latek nie został drugim golkiperem "Biało-Czerwonych", który znalazł się w najlepszej jedenastce imprezy.
Pierwszym, i jak do tej pory jedynym zawodnikiem na tej pozycji, był Jan Tomaszewski w 1974 roku. Dziennik "Marca" przypomniał w środę najlepsze XI wszystkich dotychczasowych mundiali. W RFN, gdzie Polacy zajęli trzecie miejsce, królem strzelców z siedmioma golami został Grzegorz Lato. Trzecim wyróżnionym reprezentantem został Kazimierz Deyna, zdobył ona na tej imprezie trzy bramki. W gronie najlepszych znalazły się takie legendy futbolu, jak Franz Beckenbauer czy Johan Cruijff.
Brązowy medal wywalczyła również drużyna trenera Antoniego Piechniczka w 1982 roku w Hiszpanii, lecz z tego mundialu wyróżnienie w postaci obecności w najlepszej jedenastce turnieju, otrzymał jedynie Zbigniew Boniek. Z czterema trafieniami - z czego trzy przeciwko Belgii - był najskuteczniejszym zawodnikiem polskie ekipy. Królem strzelców został Paolo Rossi (6 goli), a jego Włochy zostały mistrzem świata. FIFA doceniła wówczas aż czterech reprezentantów Brazylli, którzy odpadli podczas drugiej fazy grupowej.
Światowa organizacja piłkarska nie ogłosiła jeszcze oficjalnej XI turnieju w Katarze, ale hiszpańscy dziennikarze postanowili ją wyręczyć. W ich jedenastce znalazło się czterech mistrzów świata - Emiliano Martinez, Nicolas Otamendi, Julian Alvarez i Leo Messi. Co ciekawe, dla 35-latka, byłaby to - i tak zapewne będzie - pierwsza obecność wśród najlepszych graczy turnieju. W 2014 roku FIFA najpierw nagrodziła go statuetką MVP turnieju, a następnie nie uwzględniła go w najlepszej jedenastce. Teraz raczej się to nie wydarzy. Pełna lista wszystkich zestawień z 22-óch mistrzostw świata dostępna ->>> TUTAJ.