Pele trafił do szpitala im. Alberta Einsteina w Sao Paulo prawie dwa tygodnie temu z powodu infekcji dróg oddechowych. W tym czasie pojawiły się niepokojące informacje o nieskuteczności leczenia. Jednak stan zdrowia brazylijskiej legendy zaczął się poprawiać. Najnowsze informacje wskazują na dalszy progres. Pojawiły się zatem pytania, kiedy Pele będzie mógł wyjść ze szpitala.
Pele wylądował w szpitalu 29 listopada ze względu na infekcję dróg oddechowych. Lekarze mieli też na względzie walkę legendy z rakiem jelita grubego, dlatego zdecydowano się wysłać Brazylijczyka na oddział chemioterapii.
Niestety, tam leczenie nie dawało oczekiwanych rezultatów, a stan zdrowia stale się pogarszał. Miał zostać przeniesiony na oddział paliatywny. Sam zainteresowany razem z córką zaprzeczyli doniesieniom brazylijskich mediów.
Od kilku dni jest jednak coraz lepiej. Stan zdrowia Pelego regularnie się poprawia. Najnowsze informacje prosto ze szpitala w Sao Paulo wskazują, że leczenie przebiega prawidłowo.
"Pacjent nadal wykazuje poprawę stanu klinicznego, w szczególności infekcji dróg oddechowych. Jest przytomny i ma stabilne parametry życiowe" - czytamy w komunikacie szpitala podanym przez Reuters.
Ze względu na progres Pelego zrezygnowano z przeniesienia go na oddział intensywnej terapii. W związku z tym pojawiały się pytania, kiedy opuści szpital. Lekarze nie są w stanie jednak podać konkretnej daty zakończenia leczenia.
Cały piłkarski świat przeżywa sytuację, w jakiej znalazł się Pele. Legendarny piłkarz dostał masę głosów wsparcia, w tym od reprezentantów Brazylii grających na MŚ w Katarze (odpadli w ćwierćfinale).
Pele w październiku skończył 82 lata. Jest jedynym piłkarzem w historii, który trzykrotnie zdobywał mistrzostwo świata (w 1958, 1962 i 1970 r.). Większość kariery spędził w brazylijskim Santos FC, ale zakończył ją w barwach New York Cosmos.