Reprezentacja Polski pod wodzą Czesława Michniewicza pierwszy raz od 36 lat awansowała do fazy pucharowej mistrzostw świata. Mimo to wielu dziennikarzy i ekspertów zarzuca selekcjonerowi, że taktyka przygotowana na mecze grupowe była toporna i zbyt defensywna, a styl gry pozostawiał wiele do życzenia. Oprócz kwestii sportowych Michniewicz zmaga się także z krytyką związaną z niedoszłymi premiami dla sztabu i piłkarzy, którą obiecywał premier Mateusz Morawiecki. Opinię na temat postawy i decyzji trenera wygłosił Tomasz Ćwiąkała.
Dziennikarz Canal+ Sport gościł w ostatnim odcinku programu "Nocne Gadki" emitowanym na kanale "Meczyków". Ćwiąkałą wspólnie z prowadzącym Samuelem Szczygielskim analizował występ reprezentacji na mundialu w Katarze oraz zdradził, w jaki sposób postrzega Czesława Michniewicza. Ćwiąkała porównał obecnego selekcjonera do jednego z poprzednich trenerów kadry, czyli do Adama Nawałki.
- Selekcjoner musi być trochę mężem stanu. Adam Nawałka to miał. Patrzyłem na niego i widziałem gościa z klasą. Patrzę na Czesława Michniewicza - i to nie jest gość z klasą - stwierdził Tomasz Ćwiąkała.
Dziennikarz nie skupił się jednak wyłącznie na krytyce trenera reprezentacji Polski. Tomasz Ćwiąkała przyznał również, że niektóre ataki w stronę selekcjonera są bezpodstawne i niepoparte żadnymi faktami. - Pojawił się artykuł o tym, że problemem były partnerki reprezentantów, które spały w tym samym hotelu. To są takie farmazony, że się w głowie nie mieści. Lewandowski ustalał taktykę na Francję? Nie wierzę w to. Niektóre ataki w kierunku Michniewicza są absurdalne - mówił dziennikarz.
Ponadto Ćwiąkała docenił Michniewicza za umiejętności trenerskie i stwierdził, że spośród polskich trenerów obecnie nie ma lepszego kandydata na posadę selekcjonera. Na pytanie, czy Czesław Michniewicz to dziś najlepszy polski trener, odpowiedział: - Pod kątem prowadzenia reprezentacji - tak. Nie widzę lepszego kandydata niż on. Ale uważam, że najlepszy jest Marek Papszun, jednak jego nie widzę w roli selekcjonera. To są dwie różne rzeczy - dodał.