Gortat uderza w decyzję premiera ws. premii dla kadry Michniewicza. "Chyba sobie żarty robią"?

Marcin Gortat nie wytrzymał. Były koszykarz NBA ostro zareagował na doniesienia o premiach, jakie obiecał piłkarzom reprezentacji Polski premier Mateusz Morawiecki w związku z tym, że ci wyszli z grupy na mistrzostwach świata w Katarze.

Reprezentacja Polski w niedzielę odpadła z mistrzostw świata w Katarze, po tym, jak przegrała 1:3 z Francją. Aktualni mistrzowie świata bez większych problemów poradzili sobie z kadrą Czesława Michniewicza i awansowali do ćwierćfinału. Polscy zawodnicy wracają do domu, lecz, jak się okazało, mogą liczyć na ogromną premię od polskiego premiera. Jak informuje serwis WP Sportowe Fakty, Mateusz Morawiecki chce przekazać reprezentantom Polski aż 30 milionów złotych. Tak wielka kwota wzbudza kontrowersje, także w mediach społecznościowych. Na Twitterze ostro wypowiedział się m.in. były koszykarz NBA Marcin Gortat, który wzywa do przemyślenia, gdzie tak naprawdę tak olbrzymie pieniądze powinny trafić.

Zobacz wideo Co dalej z Michniewiczem? "Wyjście z grupy nie może przypudrować problemów polskiej piłki"

"Chyba sobie żarty robią? Jak piłkarze premie dostaną to gdzie przepraszam koszykarze? Lekkoatleci? Tenisiści? I wielu innych sportowców, którzy mają 3-krotnie większe osiągnięcia. Nie mówiąc o nauczycielach, pielęgniarkach służbie medycznej" - napisał 38-latek. 

Decyzja polskiego premiera jest kontrowersyjna i dla wielu - niesprawiedliwa. Wielu sportowców i nie tylko ich, może pomarzyć o takiej wielkiej nagrodzie za swoją pracę dla kraju. Koszykarze na ostatnich mistrzostwach Europy zajęli czwarte miejsce, wiele sukcesów mają także siatkarze, lekkoatleci oraz tenisiści. Polscy piłkarze też osiągnęli w Katarze historyczny wynik, ponieważ po 36 latach przerwy wyszli z grupy, ale to wciąż tylko wyjście z grupy, a nie bezpośrednia walka o medale czy miejsce na podium. Stąd też tak duże poruszenie w Internecie odnośnie do tej sprawy. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA