Niemieccy kibice żądają zwolnienia Flicka. Co na to federacja?

Reprezentacja Niemiec zakończyła swój udział w MŚ w Katarze na etapie fazy grupowej. Kibice domagają się Hansiego Flicka, jednak federacja może mieć inne plany co do obecnego selekcjonera.

Jeszcze przed rozpoczęciem mundialu w Katarze reprezentacja Niemiec była stawiana przez niektórych ekspertów w gronie faworytów do zgarnięcia tytułu. Tak się jednak nie stało. Mistrzowie świata z 2014 roku odnieśli sensacyjną porażkę 1:2 w pierwszym meczu przeciwko Japonii, która finalnie zdecydowała o zajęciu dopiero trzeciego miejsca w grupie E. Późniejszy remis z Hiszpanią (1:1) i wygrana z Kostaryką (4:2) nie wystarczyły, aby zakwalifikować się do fazy pucharowej. To kolejny blamaż Niemców na mistrzostwach świata, po którym kibice zabiegają o zwolnienie aktualnego szkoleniowca.

Zobacz wideo

Hansi Flick na wylocie z reprezentacji Niemiec. Obroni go federacja? 

Reprezentacja Niemiec drugi raz z rzędu nie zdołała zakwalifikować się do 1/8 finału mistrzostw świata. Cztery lata temu mistrzowie z 2014 roku po zajęciu ostatniego miejsca w grupie pożegnali się z mundialem w Rosji. Po zakończeniu spotkania z Kostaryką w niemieckich mediach błyskawicznie pojawiły się głosy odnośnie zwolnienia obecnego selekcjonera, Hansiego Flicka.

Na stronie dziennika "Bild" powstała ankieta, w której czytelnicy głosowali w kwestii pożegnania się z niemieckim szkoleniowcem. Na ten moment w sondzie udział wzięło prawie 80 tys. użytkowników z czego nieco ponad 70 proc. zagłosowało za zwolnieniem Flicka, a niecałe 30 proc. za pozostawieniem 57-latka na posadzie.

Flick odniósł się do swojej przyszłości 

Po wygranym meczu z Kostaryką Hansi Flick przedstawił swoją opinię na temat spotkania, a także odniósł się do swojej przyszłości na stanowisku selekcjonera. 

- Wygraliśmy mecz, mogliśmy go wygrać lepiej. Koniec nie został rozstrzygnięty dzisiaj, ale w spotkaniu przeciwko Japonii. Mogliśmy też wygrać z Hiszpanią na 2:1. Brakowało nam skuteczności w tym turnieju, dlatego jesteśmy wyeliminowani. Rozczarowanie jest oczywiście ogromne. Najpierw musimy to przeanalizować - mówił niemiecki trener. 

- Trudno odpowiedzieć w tej sprawie zaraz po meczu, kiedy przed chwilą odpadliśmy. Przekonamy się o tym wkrótce, rozwiążemy tę kwestię szybko - dodał Flick w sprawie zachowania posady. 

Według "Bilda" bardzo prawdopodobnym jest, że niemiecka federacja nie ma zamiaru żegnać się z Hansim Flickiem. Co prawda pojawiły się głosy o potencjalnym zatrudnieniu Jurgena Kloppa, jednak agent trenera Liverpoolu szybko zdementował te plotki. Kolejnym kandydatem miał być Thomas Tuchel, lecz w przypadku byłego szkoleniowca Chelsea na przeszkodzie stanęły burzliwe relacje z Hansem-Joachimem Watzke, który jest blisko związany z niemiecką kadrą.

Więcej o: