• Link został skopiowany

Srogie kary dla piłkarzy za bijatykę z udziałem Maciej Rybusa

Surowe konsekwencje wyciągnięte wobec sześciu najbardziej krewkich zawodników Zenitu Sankt Petersburg oraz Spartaka Moskwa za bójkę, do jakiej doszło w trakcie niedzielnego meczu Pucharu Rosji.
Zenit - Spartak
Screen Twitter.com/sportbible/status/1596911381533839360

Do ogromnej bijatyki doszło w niedzielę przed serią rzutów karnych w meczu Zenitu Sankt Petersburg ze Spartakiem Moskwa w meczu Pucharu Rosji. Wszystko zaczęło się od przepychanki między zawodnikiem gospodarzy - Wilmarem Barriosem - a Quincym Promesem ze Spartaka.

Zobacz wideo 33-letni Hindus podbija Polskę. "To wy mnie stworzyliście. Kocham was"

Na pomoc kolegom z drużyny rzucili się pozostali zawodnicy, w efekcie czego doszło do potężnej awantury. Uczestniczyło w niej kilkudziesięciu piłkarzy w tym grający w Spartaku Maciej Rybus. Sytuacja uspokoiła się dopiero po kilku minutach, a sędzia wyrzucił z boiska sześciu zawodników.

Czerwone kartki zobaczyli Barrios, Malcom i Rodrigao po stronie Zentu oraz Aleksandr Selichow, Aleksandr Sobolew i Shamar Nicholson ze Spartaka. W czwartek rosyjska komisja dyscyplinarna poinformowała o dalszych konsekwencjach wyciągniętych wobec najbardziej krewkich zawodników.

Surowe kary za bijatykę w Rosji

Cała szóstka została zawieszona aż na sześć meczów. - Piłkarze zostali zdyskwalifikowani za udział w masowej bijatyce. Kara dotyczy meczów pucharowych - powiedział przedstawiciel komisji, cytowany przez rosyjskie media.

Zawodnicy obu drużyn odcierpią zawieszenia w innym czasie. O ile piłkarze Spartaka częściowo zrobią to jeszcze w tym sezonie, o tyle zawodnicy Zenitu będą musieli czekać co najmniej do kolejnego. Wszystko przez to, że drugi zespół odpadł już z rozgrywek.

Na tym etapie Puchar Rosji rozgrywany był systemem grupowym, a Zenit zajął w swojej grupie dopiero trzecie miejsce. Rywalizację wygrał Spartak, który wyprzedził Krylję Sowietow i to te dwie drużyny awansowały do kolejnego etapu rywalizacji.

Zenitowi dużo lepiej idzie w lidze, gdzie po 17 kolejkach jest liderem i ma sześć punktów przewagi nad drugim Spartakiem. Kolejny mecz tych drużyn zaplanowany jest dopiero na maj przyszłego roku.

Więcej o: