Cristiano Ronaldo wraz z reprezentacją Portugalii udanie rozpoczął walkę w mistrzostwach świata w Katarze, pokonując 3:2 Ghanę. Napastnik był autorem jednego z goli i został tym samym pierwszym piłkarzem na świecie, którzy strzelił bramkę podczas pięciu edycji mundialu. Zawodnik sukces drużyny mógł świętować... w swojej restauracji w Dosze.
Ronaldo jest jednym z inwestorów prężnie rozwijającej się firmy Tatel, czyli sieci restauracji, której ideą jest łączenie gastronomii ze światem spotu. Jednym z właścicieli grupy jest tenisista Rafael Nadal, który coraz lepiej odnajduje się w świecie biznesu. Firma stara się dotrzeć do wszystkich zakątków świata, oferując jednocześnie wyjątkową jakość i wymarzone widoki. Ostatnio imperium Hiszpana otwarło piątą już restaurację na wyspie Al Maha w Dosze.
Pierwsza restauracja sieci Tatel została otwarta już w 2014 roku w sercu Castellana de Madrid. Dwa lata później pojawiła się restauracja na Sant Jordi de ses Salines na Ibizie, która znalazła się na liście 25 restauracji na świecie, które warto odwiedzić według magazynu "USA Today". W ubiegłym roku sieć dotarła do Beverly Hills. W marcu tego roku otwarta została kolejna restauracja w Madrycie o nazwie "Toto", która jest inspirowana Włochami z lat 50. i 60. Grupa planuje już otwarcie kolejnych miejsc.
Cristiano Ronaldo liczy na jak najlepszy występ w mundialu, aby uciszyć nieco zamieszanie związane w ostatnich tygodniach z jego osobą. Zwycięstwo z Ghaną było bardzo dobrym początkiem i pozwoliło zawodnikom Fernando Santosa objąć prowadzenie w grupie H. W poniedziałek 28 listopada Portugalię czeka spotkanie z Urugwajem, który w meczu otwarcia zremisował 0:0 z Koreą Południową. Początek ostatniego meczu 2. kolejki fazy grupowej o godzinie 20:00.