Zenit Sankt Petersburg oraz Spartak Moskwa to aktualnie dwie najmocniejsze drużyny w Rosji. Podopieczni Sergieja Siemaka są liderem rosyjskiej Premier Ligi z dorobkiem 42 punktów, mając sześć punktów przewagi nad zespołem Spartaka. Obie ekipy zmierzyły się w tym sezonie już cztery razy. Trzykrotnie zwycięsko z tej konfrontacji wychodził zespół z Sankt Petersburga.
W szóstej kolejce fazy grupowej pucharu Rosji Zenit podejmował na własnym stadionie Spartaka. Mecz zakończył się dopiero po rzutach karnych na korzyść gospodarzy. Wynik nie był jednak najważniejszy, a wydarzenia, które rozegrały się pod koniec spotkania.
W doliczonym czasie doszło do przepychanek w okolicach pola karnego Zenitu. Rękoczynów dopuścili się Wilmar Barrios z zespołu gospodarzy oraz Quincy Promes ze Spartaka. Sędzia próbował rozdzielić obu graczy, natomiast do szamotaniny dołączyła większa grupa piłkarzy. Po chwili najbardziej aktywnym zawodnikiem był środkowy obrońca drużyny z Sankt Petersburga, Rodrigo, który chciał kopnąć zawodnika Spartaka. Na boisko wbiegli zawodnicy rezerwowi oraz sztaby obu drużyn. Aktywnie w zdarzeniu uczestniczył także Maciej Rybus. Po kilkunastu sekundach uczestnicy zajścia zostali rozdzieleni przez służby porządkowe.
Konsekwencjami całego zajścia było aż 6 czerwonych kartek, które otrzymali najbardziej aktywni zawodnicy w niebieskich koszulkach czyli Barrios oraz Rodrigo, a do tego jeszcze były zawodnik FC Barcelony, Malcom. W drużynie Spartaka również trzech zawodników zostało ukaranych czerwonymi kartonikami: Shamar Nicholson, Aleksandr Selikhov oraz Alexander Sobolev.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Zespoły Zenitu i Spartaka nieco od siebie odpoczną. Obie drużyny zmierzą się następny raz dopiero w rozgrywkach rosyjskiej ekstraklasy w maju 2023 roku. Najwyższa liga w Rosji zostanie wznowiona na początku marca. W pierwszym meczu po powrocie drużyna Spartaka podejmie Ural, natomiast Zenit zmierzy się z drużyną FK Niżny Nowogród.