Żałobny wpis trenera. Tragiczne wieści. "Leć wysoko, kochanie"

Smutne informacje docierają do nas z Hiszpanii. Nie żyje najstarsza córka Oscara Garcii, byłego trenera Celty Vigo. Szkoleniowiec poinformował o śmierci 21-latki za pośrednictwem mediów społecznościowych. "Leć wysoko, kochanie" - pożegnał się z dzieckiem.

Oskar Garcia rozpoczynał karierę trenerską od młodzieżowych drużyn FC Barcelony. W kolejnych latach był pierwszym szkoleniowcem m.in. Brighton, RB Salzburg czy Celty Vigo. To właśnie w ostatnim z zespołów rozpoczął się dramat Hiszpana. Prowadził klub w latach 2019-2020, ale w kilku spotkaniach zabrakło go na ławce trenerskiej. Jak się później okazało, jego absencja wynikała z powodów osobistych. Najstarsza z córek zachorowała na nowotwór i 49-latek starał się być przy niej w najtrudniejszych chwilach.

Zobacz wideo Mateusz Borek się zawahał, ale wskazał, który Polak zawiódł go najbardziej

Nie żyje córka byłego trenera Celty Vigo

Tak samo postępował, pracując dla ostatniego klubu, Stade Reims. W kilku meczach na ławce trenerskiej zastępował go asystent. Władze francuskiej drużyny okazywały zrozumienie i wsparcie dla szkoleniowca. Jednak 13 października klub zdecydował o przedwczesnym zakończeniu współpracy z Garcią. "Będziemy go wspierać w trudnych chwilach. Aktualnie znajduje się w złym stanie psychicznym. Nie można przecież toczyć dwóch walk w tym samym czasie. Myślę, że on to zrozumiał" - tak władze francuskiej drużyny tłumaczyły zwolnienie. 

W czwartek 24 listopada Garcia poinformował o śmierci córki. Hiszpan opublikował na Instagramie zdjęcie z 21-latką i opatrzył je wzruszającym opisem: "Leć wysoko, kochanie". Na post Garcii niemal natychmiast zareagowała Celta Vigo. "Składamy najszczersze kondolencje rodzinie naszego byłego trenera. Łączymy się z nimi w bólu po stracie córki. Myślimy o nim bardziej niż kiedykolwiek. Spoczywaj w pokoju" - napisali na Twitterze.

 

Słowa wsparcia przekazały również władze Stade Reims. "Z wielkim smutkiem przyjęliśmy informacje o tragedii, która dotknęła Oscara Garcię i jego rodzinę. Cały klub składa im najszczersze kondolencje" - czytamy. 

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

O chorobie córki Hiszpana świat dowiedział się w grudniu 2019 roku. Wówczas Garcia opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym wyraził "podziw i podziękowanie dla leczenia, które pacjenci i ich rodziny otrzymali w szpitalu Sant Joan de Deu w Barcelonie". Od czasu zwolnienia z Stade Reims Hiszpan pozostaje bez pracy. 

Więcej o: