W miniony piątek, 18 listopada doszło do brutalnej konfrontacji w bośniackim mieście Banja Luka. Jak informują bałkańskie media, Dusan Celar i Milos Cudić znajdowali się wspólnie na boisku, gdzie grali w piłkę. W pewnym momencie wywiązała się między nimi bójka. W trakcie incydentu Celar wyciągnął z kieszeni nóż, którym potraktował 26-latka.
Dusan i Milos znają się bardzo dobrze. Byli piłkarze poznali się w Belgradzie i od kilku lat są dobrymi przyjaciółmi. Przez jakiś czas Celar mieszkał nawet z Bośniakiem w Banja Luce. Serb nie tak dawno był jeszcze zawodnikiem zespołu FK Krupa, ale wytrzymał w tym klubie tylko dwa miesiące, po czym rozwiązał kontrakt. Bezproduktywna przygoda z bośniacką piłką zmusiła go do powrotu do ojczyzny.
Rany zadane na szyi oraz łopatce okazały się jednak płytkie, dzięki czemu obyło się bez większych obrażeń. - Czuję się świetnie - powiedział Cudić na łamach serbskiego dziennika "Nezavisne", zapytany o całą sytuację. Bośniak dał również do zrozumienia, że nie przekaże żadnych informacji dotyczących tego wydarzenia.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Celar przed przygodą z Krupą występował wcześniej m.in. w zespole Dinama Bukareszt. Cudić ostatni raz widziany był na boisku w sezonie 2019/20, kiedy reprezentował barwy drużyny Zarkovo. Warto dodać, że Bośniak to były młodzieżowy reprezentant kraju w zespołach u-18 i u-19.