W poniedziałkowym meczu piłkarze Garetha Southgate'a bez problemów poradzili sobie z Iranem, wygrywając aż 6:2. Mimo fantastycznego wyniku, fani reprezentacji Anglii nie mają powodów do przesadnej radości: problemy ze zdrowiem mają Harry Kane oraz Harry Maguire.
Maguire zszedł z boiska w 70. minucie. Jego niedyspozycja wydała się zagadkowa. Obrońca usiadł na murawie, a reprezentacyjny lekarz wykonał mu test na orientację, aby sprawdzić stan świadomości gracza. Po chwili zawodnik opuścił murawę.
Jak informuje w BBC były piłkarz a dziś ekspert, środkowy obrońca Manchesteru United powinien wrócić do gry na kolejne starcia. "To nic poważnego, wszystko z nim w porządku" - napisał. "Poczułem się źle i na wszelki wypadek zszedłem z boiska. Czekam na piątek" - napisał Maguire w mediach społecznościowych.
Harry Maguire to piłkarz, na którym selekcjoner reprezentacji Anglii chciałby opierać swój zespół. Pomimo wielu błędów, jakie przydarzały mu się w Manchesterze United, Gareth Southgate wciąż nie traci do niego zaufania.
Na konferencji prasowej o stanie zdrowia Harrego Kane'a wypowiedział się selekcjoner reprezentacji Anglii. Gareth Southgate jest optymistą i uważa, że z powrotem do pełni sił u kapitana "Synów Albionu" nie będzie większych problemów.
- Myślę, że z Harrym wszystko w porządku. Wyglądało to na zły wślizg, ale kontynuował grę. Zdjęliśmy go, ponieważ czuliśmy, że to moment w grze, w którym możemy to zrobić - powiedział 52-latek.
Kolejny mecz reprezentacji Anglii w piątek o 20. Rywalem wicemistrzów Europy będą Stany Zjednoczone.