Wielki pech Hiszpanów przed MŚ. Zmiana w kadrze na dwa dni przed mundialem

Spory pech piłkarskiej reprezentacji Hiszpanii. Dwa dni przed rozpoczęciem mundialu, obrońca Jose Gaya opuścił zgrupowanie ze względu na kontuzję.

Jak już informowaliśmy w czwartek, Gaya miał doznać kontuzji kostki na ostatnim treningu reprezentacji przed meczem towarzyskim z Jordanią. Jak pisali hiszpańscy dziennikarze, zawodnik przeszedł badania radiologiczne, które miały ustalić, czy kontuzja jest poważna. - Gaya doznał urazu w przypadkowej sytuacji, bez kontaktu z rywalem, próbując dośrodkować. To bardzo dla nas niemiła wiadomość - mówił Luis Enrique.

Zobacz wideo Oto przyszły bramkarz reprezentacji Polski. "Ma charakter, poczucie własnej wartości"

Teraz okazało się, że Gaya nie będzie mógł zagrać na mistrzostwach świata w Katarze - poinformował dziennikarz Javi Herraez z "Cadena Ser".

W takim przypadku Luis Enrique będzie miał prawo powołać nowego zawodnika. Najprawdopodobniej będzie to ktoś z dwójki Alejandro Balde (FC Barcelona) lub Alex Moreno (Real Betis). W odwodzie jest jeszcze inny zawodnik FC Barcelony, Marcos Alonso. Gdyby Gayę, zastąpił Balde lub Alonso, byłby to już siedemnasty powołany piłkarz z FC Barcelony na mundial.

W sparingu z Jordanią na lewej obronie zagrał stooper Aymeric Laporte, a w drugiej połowie zastąpił go Jordi Alba.

Gaya dołączył zatem do kilku pechowców, których urazy wyeliminowały z turnieju niemal w ostatniej chwili. W takiej sytuacji znaleźli się też m.in. Sadio Mane, Bartłomiej Drągowski, Nicolas Gonzalez czy Presnel Kimpembe.

Gaya jest podstawowym obrońcą Valencii. W tym sezonie rozegrał dziesięć meczów w La Lidze. Miał trzy asysty.

Hiszpanie na MŚ zagrają w grupie E. Ich rywalami będą Kostaryka (23 listopada, godz. 17), Niemcy (27 listopada, godz. 20) oraz Japonia (1 grudnia, godz. 20).

Drużyna prowadzona przez Luisa Enrique marzy o powtórzeniu sukcesu z 2010 roku, gdzie na MŚ w Republice Południowej Afryki sięgnęła po złoty medal.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.