Początek tegorocznego sezonu w wykonaniu FC Barcelony zapewne nie jest taki, jaki przed rozpoczęciem rozgrywek wyobrażał sobie Xavi Hernandez. Co prawda "Barca" okres świąt i mundialu w Katarze spędzi na fotelu lidera hiszpańskiej La Ligi, jednak ponowne odpadnięcie z Ligi Mistrzów na etapie fazy grupowej to wielki cios dla całego zespołu - zarówno finansowy, jak i sportowy. Mimo to włodarze "Blaugrany" nieustannie szukają nowych piłkarzy, którzy w przyszłości mogą stanowić o sile ekipy z Camp Nou.
16-letni Gianluca Prestianni urodził się 31 stycznia 2006 roku w niewielkim miasteczku Ciudadela we wschodniej Argentynie. Piłkarz na co dzień występuje na pozycji skrzydłowego w drugiej drużynie CA Vélez Sarsfield, jednak zdążył zaliczyć także sześć występów w pierwszym zespole. W meczu Superligi (najwyższy poziom rozgrywkowy w Argentynie) przeciwko Banfield 16-letni Prestianni asystował przy jedynej bramce w meczu, która dała zwycięstwo Vélez Sarsfield.
Hiszpańscy dziennikarze donoszą, że zawodnik bardzo przypadł do gustu skautom FC Barcelony, a proces ściągnięcia piłkarza na Camp Nou już się rozpoczął. Ponoć sam dyrektor sportowy Katalończyków, Jordi Cruyff, prowadzi rozmowy z otoczeniem Gianluci Prestianniego. W teorii obecna wartość rynkowa 16-letniego skrzydłowego oscyluje w granicach 2 mln euro, jednak ze względu na wielki talent młodego Argentyńczyka kwota potencjalnego transferu z pewnością będzie znacznie wyższa.
Oczywiście Barcelona nie jest jedynym kandydatem w kolejce po Gianlucę Prestianniego. Po zawodnika CA Vélez Sarsfield ubiegają się również potęgi europejskiego futbolu, takie jak Manchester United, Benfica Lizbona czy Real Madryt. Hiszpanie podają, że agent piłkarza, Rolando Zárate, zdążył już odbyć wizytę w siedzibie "Królewskich", a temat transferu 16-latka jest rozwojowy.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!