Robert Lewandowski drugi raz z rzędu zgarnął Złotego Buta dla najlepszego strzelca w ligach europejskich. W środę odebrał nagrodę, którą otrzymał za dokonania w sezonie 2021/2022. Polski napastnik wrócił już do Barcelony, gdzie piłkarze "Blaugrany" zdążyli już przywitać go ze statuetką i pogratulować.
W social mediach FC Barcelony pojawił się krótki filmik, na którym widać Lewandowskiego przychodzącego na klubową stołówkę, gdzie piłkarze jedzą właśnie obiad. Od razu koledzy z zespołu zauważyli Polaka ubranego w garnitur, ze Złotym Butem w ręku i zaczęli go oklaskiwać oraz gratulować mu tytułu najlepszego strzelca w Europie drugi sezon z rzędu.
- Jestem zadowolony ze swojej obecności w Barcelonie, jestem też dumny i pewny, że najbliższy rok będzie dobry. Teraz już wiem, że Barcelona to więcej niż klub. Dziękuję mojej żonie, mojej rodzinie. Jestem dumny i szczęśliwy, bo wiem, jak ciężko musiałem na to pracować. Dziękuję też moim byłym kolegom [z Bayernu Monachium] - mówił Lewandowski w środę, kiedy odbierał nagrodę.
W minionym sezonie Lewandowski strzelił w barwach Bayernu Monachium 50 goli, z czego 35 to trafienia w Bundeslidze.
W Barcelonie jest równie skuteczny. W 19 spotkaniach zdobył 18 bramek i zanotował cztery asysty. Miał zatem spory wkład w prowadzenie "Dumy Katalonii" w tabeli hiszpańskiej La Ligi. FC Barcelona ma pięć punktów przewagi nad Realem Madryt. Strata może się zmniejszyć po wieczornym meczu "Królewskich" z Cadiz CF.
Lewandowski będzie pauzował w następnym meczu Barcelony. Ta zagra w Sylwestra derby z Espanyolem. To kara za czerwoną kartkę, którą otrzymał w ostatnim meczu z Osasuną Pampeluna. Polak może pauzować jednak dłużej za gest dezaprobaty, który można było uznać za obraźliwy. Komitet La Li podejmie decyzję 11 listopada.