Zapożyczył się i ruszył w nieznane. Krwawy mundial. "Jesteś własnością sponsora" [ZAKATARZENI]

Dawid Szymczak
Najpierw za pożyczone pieniądze rozklekotanym busem do Dohy, do przeludnionego i brudnego baraku z jedną łazienką na dwieście osób, a może i bez niej. Później praca na granicy wytrzymałości, w upale, z nadzieją, że obiecane pieniądze w końcu się znajdą. - To współczesna wersja niewolnictwa - mówi o warunkach pracy w Katarze w podcaście "Zakatarzeni" Anna Błaszczak-Banasiak, dyrektorka Amnesty International w Polsce.

Wciąż są w Katarze ludzie, którzy pracują po 18 godzin, by zdążyć ze wszystkim przed pierwszym gwizdkiem mundialu. Ale w drugim odcinku podcastu "Zakatarzeni" rzadko mówimy o wielkich liczbach - zgonów, wypadków czy dolarów, które nigdy nie trafiły na konta wykorzystywanych pracowników. Na problem patrzymy oczami tego jednego Nepalczyka, który słysząc o dobrej pracy w Katarze, zapożycza się i rusza w nieznane.

Zobacz wideo Co musi zrobić Lewandowski, żeby zostać sportowcem roku?

Dawid Szymczak, dziennikarz Sport.pl, wszedł w jego rolę. Pytał, a Anna Błaszczak-Banasiak, dyrektorka Amnesty International w Polsce, uświadamiała, w jakiej znalazł się sytuacji. - Patrzy na ciebie cała rodzina, bo jesteś jej jedyną szansą na przeżycie. Tuż po tym, jak znalazłeś się w Katarze, zabrali ci paszport. Ograniczyli też twój kontakt z bliskimi. Szybko zorientowałeś się, że trafiłeś do obozu pracy, w którym nie masz praw i żadnej drogi wyjścia. Pracujesz katorżniczo, na granicy wytrzymałości, ale cały czas liczysz, że otrzymasz obiecane ci pieniądze. Nie możesz wyjechać, bo nie dostaniesz ani grosza. Jesteś własnością twojego sponsora w systemie kafala. On decyduje, gdzie pracujesz, gdzie mieszkasz, z kim i w jakich warunkach. Jesteś w tragicznym położeniu.

Co na to FIFA? Co na to katarskie władze? Kto im patrzy na ręce? Co się w Katarze zmieniło i co stanie się z wykorzystanymi pracownikami, gdy tuż przed świętami Bożego Narodzenia skończą się mistrzostwa świata? O tym posłuchacie w drugim odcinku podcastu "Zakatarzeni". Mówimy w nim także o moralności piłkarzy i kibiców, a dyrektorka Amnesty International tłumaczy, dlaczego bojkot nie ma sensu.

Podcast "Zakatarzeni" poprowadzą dziennikarze Sport.pl Dominik Wardzichowski i Dawid Szymczak oraz dziennikarz sportowy radia TOK FM Przemysław Pozowski. Anna Błaszczak-Banasiak była gościnią drugiego odcinka. W pierwszym, poświęconym sportwashingowi, Mieszko Rajkiewicz z Instytutu Nowej Europy, stwierdził, że Katar już wygrał. Podcast będzie miał pięć odcinków i będzie dostępny dla każdego w serwisie Sport.pl i na platformie TOK FM – na tokfm.pl oraz w aplikacji mobilnej TOK FM. Dodatkowo będzie można je znaleźć na kanale TOK FM Select na platformach Spotify, Google Podcasts oraz iTunes.

- Brudy kryjące się pod zieloną murawą, skąpane we krwi katarskie stadiony, wielkie pranie, które urządzili gospodarze mistrzostw świata. Lista grzechów jest długa: korupcja podczas starań o przyznanie imprezy, szpiegowanie kontrkandydatów i najważniejszych osób z FIFA, odczłowieczające warunki pracy, które doprowadziły do śmierci tysięcy robotników, dyskryminowanie, bicie i więzienie osób ze środowiska LGBT. Piłkarski mundial przyniesie blaski, ale nie można zapomnieć o cieniach. Opowiemy o nich w wyjątkowym podcaście "Zakatarzeni", wspólnej produkcji Sport.pl i TOK FM - zachęcał redaktor naczelny Sport.pl, Łukasz Cegliński. 

Podcast 'Zakatarzeni' na TOK FM i Sport.plPodcast 'Zakatarzeni' na TOK FM i Sport.pl Fot. Sport.pl/TOK FM

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.