Erling Haaland do Manchesteru City przeszedł w trakcie tegorocznego letniego okna transferowego. Norweski napastnik szybko udowodnił, że pozyskanie go było świetną decyzją. W dotychczasowych dziesięciu spotkaniach ligowych strzelił 15 bramek, dokładając do tego pięć goli w rozgrywkach Ligi Mistrzów. W starciach Premier League 22-latek zanotował również 3 asysty.
Przejście norweskiego napastnika do City budziło obawy ekspertów. Jak pokazują fakty, były one niesłuszne, co w rozmowie z niemieckim "Bildem" zaznaczył Jan Aage Fjoertoft. - Wielu twierdziło też, że Erling nie pasuje do futbolu City — ale jest wręcz przeciwnie. On pasuje do niego idealnie. Tacy zawodnicy jak De Bruyne, Guendogan, Grealish czy Mahrez są dla niego idealni. I Pep Guardiola również. Guardiola ma duże doświadczenie i pielęgnował już największe talenty. Kiedy dostał zawodnika, który był tak chętny do nauki, to było dla niego jak nowa wiosna - stwierdził były piłkarz.
W grze o Haalanda były także inne wielkie kluby jak Bayern Monachium czy Real Madryt. Wybór nieprzypadkowo padł jednak na Manchester. - Decyzja była dość oczywista. To prawda, że Bayern niezwykle mocno starał się o niego. Ale wtedy Bayern miał jeszcze Lewandowskiego, Real miał Benzemę, a PSG miało Mbappe. W City miejsce było wolne. Faktem jest, że wszystkie oferty były bardzo, bardzo dobre i że Erling też nie stałby się biedny w Bayernie. Uwierz mi: rozwój jest dla niego na pierwszym planie, sława i pieniądze są tylko tego pochodną. Erling jest bardziej przyziemny, niż myślisz - powiedział Fjoertoft.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
We wtorek 25 października Manchester City czeka wyjazdowy mecz Ligi Mistrzów z Borussią. Będzie to pierwszy powrót Haalanda na Signal Iduna Park. - Wiem, że w Dortmundzie czuł się bardzo dobrze i kochał Żółtą Ścianę [trybunę zajmowaną przez najwierniejszych kibiców Borussii]. Z powodu pandemii nie miał tak wielu meczów przed pełną trybuną południową, jak by chciał. Będzie się na to cieszył tak samo, jak na kolegów z szatni BVB - zaznaczył były piłkarz.