Irańskie drony Shahed-136 terroryzują miasta Ukrainy. Oficjalnie Teheran i Moskwa zaprzeczają, jakoby armia rosyjska miała z nich korzystać, ale zdjęcia i informacje Zachodu nie pozostawiają wątpliwości. Wkrótce Rosjanie mają otrzymać od Irańczyków nową broń - m.in. rakiety batalistyczne Fateh-110.
- Dla państwa rosyjskiego tak dumnego ze swojego przemysłu zbrojeniowego to symbol porażki. Kreml musi to jednak przełknąć, bo Irańczycy mogą mu bardzo pomóc - napisał Maciej Kucharczyk z portalu gazeta.pl.
Ataki przy pomocy irańskich dronów nastąpiły na miesiąc przed tym, jak Anglia - której rząd dostarcza Ukrainie broń, by odeprzeć inwazję Rosji - zmierzy się z Iranem na mistrzostwach świata w Katarze. To spotkanie zostało zaplanowane na 21 listopada. Osiem dniu później dojdzie do kolejnego "politycznego meczu" w grupie B: Iran - USA.
Brytyjski polityk Chris Bryant, przewodniczący grupy parlamentarnej ds. Rosji, powiedział w wywiadzie dla "Telegraph Sport", że "każdy kraj, który udziela wsparcia militarnego inwazji Putina, powinien zostać usunięty ze światowego sportu".
Bryant dodał: "Władze sportowe na całym świecie powinny bardzo uważnie przyjrzeć się bezpośredniemu zaangażowaniu i wsparciu Iranu dla nielegalnej inwazji Putina na Ukrainę. Dyktatury kochają sukcesy w sporcie. Powinniśmy pozbawić ich tej możliwości".
Po ataku na Ukrainę FIFA i UEFA wykluczyły Rosję ze światowego futbolu, w tym z baraży do mistrzostw świata i mistrzostw Europy w 2024 roku. Władze białoruskie, które poparły inwazję, zostały zmuszone do rozgrywania domowych spotkań na neutralnym terenie bez kibiców.
Bryant przekonuje: "Iran powinien zostać wyrzucony z mistrzostw w Katarze za pomoc Rosji". Dyskusja na temat wykluczenia reprezentacji Iranu trwa od wielu miesięcy, a wcześniej dotyczyła praw kobiet.
Jak czytamy na portalu Iran International: "Od marca wielu Irańczyków nalega, aby FIFA zakazała ich drużynie narodowej udziału w mundialu. To reakcje na zakaz wstępu dla kobiet na stadiony w celu oglądania meczów. Pod presją FIFA władze irańskie w końcu zaczęły wpuszczać wyselekcjonowaną grupę kobiet, ale sytuacja nadal wymaga znacznej poprawy".
Od końca września w Teheranie i innych miastach trwają także protesty dotyczące noszenia chust przez kobiety.
Przez dziesięciolecia irański reżim obawiał się, że sukces kraju w piłce nożnej może zainspirować masy ludzi do wyjścia na ulice w celu zorganizowania demonstracji społecznych. W rezultacie tamtejsza drużyna narodowa nie mogła liczyć na dostateczne wsparcie od władz.
Jak zamieszanie z Iranem oceniają kibice reprezentacji Anglii? - Mogę się mylić, ale nie sądzę, by angielscy kibice w ogóle przejmowali się sprawą Iranu. Są zwykle bardzo aroganccy i nie będą postrzegać reprezentacji Iranu jak rywala, którym warto się interesować - mówi w rozmowie ze Sport.pl Jacque Talbot, dziennikarz sportowy współpracujący z "Times" i "Guardian".