W poniedziałek 17 października poznaliśmy zwycięzcę plebiscytu "France Football". Złotą Piłkę otrzymał napastnik reprezentacji Francji i Realu Madryt, Karim Benzema. Drugie miejsce zajął Sadio Mane z Bayernu Monachium, a podium uzupełnił występujący z Manchesteru City Kevin de Bruyne.
Joan Laporta nie krył wzruszenia podczas gali Złotej Piłki. "Kocham Barcelonę i tych dwóch młodych piłkarzy"
Tuż za czołową "trójką" uplasował się Robert Lewandowski, który w zeszłym roku musiał jedynie uznać wyższość Leo Messiego. Choć na najcenniejsze trofeum Polak musi jeszcze poczekać przynajmniej rok, napastnik FC Barcelony po raz drugi z kolei otrzymał nagrodę im. Gerda Muellera dla najlepszego napastnika roku.
Nie było to jedyne wyróżnienie dla zawodnika katalońskiej drużyny. Najlepszym młodym piłkarzem sezonu wybrano bowiem Gaviego, który szturmem przebił się do pierwszego składu Barcelony oraz do reprezentacji Hiszpanii. 18-latek Trofeum Kopy odebrał z rąk ubiegłorocznego triumfatora i klubowego kolegi, Pedriego. Złotą Piłkę wśród kobiet po raz drugi z rzędu zdobyła z kolei 28-letnia pomocniczka katalońskiego klubu, Alexia Putellas.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Delegację Barcelony na gali w Paryżu uzupełniał prezes klubu, Joan Laporta. Włodarz miał podczas ceremonii powody do zadowolenia, ale również do wzruszenia. Łzy wywołał u niego moment, kiedy Gavi odbierał swoją statuetkę z rąk Pedriego. - Kiedy zobaczyłem ich obu razem, byłem wzruszony, ponieważ kocham Barcelonę i tych dwóch młodych piłkarzy. W zeszłym roku Pedri wygrał trofeum Copa, a w tym roku oddał je Gaviemu. To chłopak, który sprawia, że go kochasz. Jest bardzo niestrudzonym człowiekiem, co widać we wszystkich jego występach - stwierdził Laporta, cytowany przez Football Espana.
