Duże pieniądze za Wolskiego. Wisła zdradza szczegóły. "Wtedy usiądziemy do rozmów"

Rafał Wolski jest jednym z najlepszych piłkarzy w obecnym składzie Wisły Płock. To może przykuć uwagę innych klubów, jednak jak przekonuje Paweł Magdoń, klub ma konkretne oczekiwania. - Nie możemy usiąść do stołu, gdy ktoś chce mówić o kwotach poniżej miliona euro - przekonuje dyrektor sportowy zespołu.

Wisła Płock w obecnym sezonie Ekstraklasy prezentuje się więcej, niż solidnie. Zawodnicy Pavola Stano po 13. kolejkach zajmują drugą lokatę w tabeli z dorobkiem 24 punktów. Na taki rezultat składa się siedem zwycięstw, trzy porażki i trzy remisy. 

Zobacz wideo Roman Kołtoń o upadku Złotej Piłki. "Nadróbmy to, Lewandowski zmiażdżył"

Magdoń wskazuje, za ile Wisła Płock może oddać Rafała Wolskiego. "To jednak muszą być poważne kwoty"

Jedną z najjaśniejszych gwiazd zespołu z Płocka jest Rafał Wolski. Ofensywny pomocnik w dziesięciu spotkaniach zdobył 5 bramek i zanotował tylko samo asyst. Jest tym samym drugim najlepszym strzelcem w klubie. Ośmioma bramkami może pochwalić się lider klasyfikacji strzelców Ekstraklasy, Davo Alvarez. 

W ostatnim spotkaniu Wisła pokonała 2:1 Legię Warszawa. Przy obu bramkach asystował Wolski, który był bardzo aktywny na boisku. Zdaniem dyrektora sportowego klubu, Pawła Magdonia, postawa pomocnika zasługuje nawet na powołanie do reprezentacji. - Rafał przebiegł w meczu z Legią ponad 10 km, co jest świetnym wynikiem. Wielu zarzucało mu, że nie biega albo mało biega, ale w tym momencie gra na naprawdę wysokiej intensywności. Przy jego umiejętnościach powinien dostać powołanie do reprezentacji. Daje jakość, jednym zagraniem potrafi wykreować sytuację, zdobyć bramkę. Takich polskich piłkarzy nie ma wielu - stwierdził w rozmowie w "Super Expressem"

Dobra dyspozycja może przełożyć się także na zainteresowanie innych klubów i potencjalny transfer. Magdoń przekonuje, że klub weźmie pod uwagę tylko konkretne oferty. - Na pewno Rafał jest takim zawodnikiem, że nie możemy usiąść do stołu, gdy ktoś chce mówić o kwotach poniżej miliona euro. Daje nam asysty, bramki, jakość całemu zespołowi. Jest dla nas cenny i jeżeli ktoś poważny się zgłosi i będzie zainteresowany, to usiądziemy do rozmów. To jednak muszą być poważne kwoty - powiedział wprost były piłkarz.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Po 13. kolejkach na czele tabeli Ekstraklasy znajduje się Raków Częstochowa z dorobkiem 29 punktów. Druga Wisła na 24 punkty, a takim samym wynikiem może pochwalić się trzecia Legia. Tylko punkt starty do ligowego podium ma Widzew Łódź (23 pkt). W kolejnym starciu drużyna z Płocka zmierzy się na wyjeździe ze Stalą Mielec. Mecz ten zaplanowano na sobotę 22 października na godzinę 15:00. Zanim do tego dojdzie, "Nafciarze" rozegrają jeszcze dzisiaj mecz w ramach 1/16 finału Pucharu Polski, a o szczegółach dotyczący jego transmisji pisaliśmy ->>> TUTAJ.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.